Strajk ratowników medycznych: domagają się podwyżek
W piątek w centrum Poznania strajkowali ratownicy medyczni, domagający się m.in. podwyżek.
Ogólnopolski protest rozpoczął się w maju. Początkowo polegał jedynie na oflagowaniu, teraz przybrał bardziej radykalną formę.
Średnia pensja ratownika to obecnie ok. 1800 złotych na rękę. - Głównym postulatem jest szacunek dla naszego zawodu. Chcemy być odbierani jako ludzie ratujący życie, znajdujący się na "pierwszej linii" - mówił w rozmowie z reporterem telewizji WTK Dariusz Tomczak z NSZZ Ratowników Medycznych Południowej Wielkopolski.
Konstanty Radziwiłł, minister zdrowia, zapowiedział, że jeszcze w lipcu ratownicy medyczni otrzymają 400 złotych podwyżki. Kolejną zapowiedziano na przyszły rok.
Podwyżki mają objąć jednak tylko pracownicy wyjazdowi i pracownicy dyspozytorni. Tymczasem ratownicy pracują także na SOR-ach. - Całkowicie się z tym nie zgadzamy. Ratownik medyczny pracuje zarówno w karetce, jak i na oddziałach ratunkowych. Poza tym coraz więcej jest ich na "normalnych" oddziałach, np. na intensywnej terapii - powiedziała Martyna Łączka, ratowniczka SOR.
Najpopularniejsze komentarze