Ronda na Kurlandzkiej? Mieszkańcy chcą konsultacji
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o planach miasta związanych z budową dwóch rond na ulicy Kurlandzkiej na Ratajach. Stowarzyszenie Razem dla Chartowa boi się, że podobnie jak w przypadku modernizacji ronda Rataje nikt nie zapyta o zdanie mieszkańców.
Miasto chce wybudować na ulicy Kurlandzkiej (na skrzyżowaniach z ulicami Wiatraczną i Bobrzańską) dwa ronda. Zastąpiłyby tradycyjne skrzyżowania w tych miejscach, przy których obecnie tworzą się spore korki. Dodatkowo zmodernizowany ma zostać wiadukt między skrzyżowaniami, nad ulicą Krzywoustego. Poznańskie Inwestycje Miejskie informują, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem prace powinny się zakończyć pod koniec przyszłego roku (obecnie ogłoszony jest przetarg na opracowanie dokumentacji).
Głos w sprawie inwestycji zabiera stowarzyszenie Razem dla Chartowa. W poniedziałek chce złożyć na ręce prezydenta Poznania petycję o przeprowadzenie konsultacji społecznych. - Niestety do tej pory nikt nie konsultował z mieszkańcami tej inwestycji, jej założeń i planowanych koncepcji. Znowu jesteśmy zaskakiwani, wprowadza się odgórnie pewne rozwiązania bez udziału osób, dla których są one adresowane. Warto przypomnieć, że wzdłuż ulicy Kurlandzkiej codziennie poruszają się tysiące samochodów oraz linie autobusowe 52, 54, 84, 92. Wprowadzenie zmian w układzie komunikacyjnym w tym miejscu będzie miało ogromne znaczenie dla tysięcy osób z naszej dzielnicy, a zwłaszcza z Chartowa i Żegrza. Dlatego miasto powinno zadać sobie trud i skonsultować inwestycję z mieszkańcami. Chcemy także przedyskutować planowane objazdy i inne utrudnienia komunikacyjne w trakcie inwestycji, aby były one jak najmniej uciążliwe i najbardziej sensowne - zaznacza Wojciech Chudy, przewodniczący stowarzyszenia. Równocześnie Chudy zaznacza, że nie chce by powtórzyła się sytuacja z ronda Rataje, gdy miasto podjęło decyzję o tym jak będzie wyglądać węzeł po modernizacji nie pytając o to mieszkańców.
Przypomnijmy, że w maju stowarzyszenie wystąpiło do miasta z pytaniem czy pieniądze zaoszczędzone w trakcie przebudowy estakady w ciągu ulicy Krzywoustego zostaną przekazane na przebudowę ulic Wiatracznej, Inflanckiej, Piaśnickiej i Chartowo w tej okolicy. Wskazywano, że to ciężarówki omijające estakadę rozjeżdżają drogi i je niszczą. Jest odpowiedź, z której wynika, że ZDM "nie dysponuje środkami na kompleksowy remont tych ulic". - Jak to często bywa, odpowiedź ZDM-u jest trochę nie w temacie. Nasze pismo dotyczyło wniosku, żeby środki zaoszczędzone z budowy estakad przeznaczyć na modernizację ulic, a nie, czy są środki w budżecie miasta na taki remont. Prawidłową i szczerą odpowiedzią byłoby, gdyby napisali, że oszczędności nie planują na taki remont - zauważa Chudy. W dokumencie pojawiła się jednak informacja, że "trwają rozmowy z wykonawcą CH Posnania w sprawie kompleksowego remontu ulicy Wiatracznej".