Ponad 3000 zarzutów dla dentysty: wyłudzał pieniądze z NFZ
Dentysta z Raciborza przez kilka lat przyjmował pacjentów w prywatnej praktyce i brał od nich pieniądze za leczenie, jednocześnie zwracając się do Narodowego Funduszu Zdrowia o zwrot kosztów zabiegów refundowanych.
Sprawę opisuje "Dziennik Zachodni". Śledztwo od kilku miesięcy prowadzili policjanci z Raciborza. Przedmiotem badań był deklaracje składane do NFZ w latach 2011, 2013 i 2016.
W dokumentach dentysta wykazywał, że leczył pacjentów na podstawie umowy z NFZ. W rzeczywistości były to płatne wizyty prywatne. - W ten sposób wprowadził w błąd pracowników NFZ co do rzeczywistych okoliczności i płatności przeprowadzonych usług stomatologicznych i doprowadził w ten sposób NFZ do niekorzystnego rozporządzenia mieniem - powiedział kom. Mirosław Szymański z raciborskiej policji.
W sumie przesłuchano ponad 1300 świadków. Zdecydowana większość zadeklarowała, że odbywała wizyty prywatne. Ponadto okazało się, że duża część z istniejących na piśmie zabiegów nigdy nie została zrealizowana.
Łączna szkoda NFZ to ponad 220 tysięcy złotych. Dentysta usłyszał dokładnie 3208 zarzutów. Grozi mu do 8 lat więzienia.