Kasper Hamalainen: nie chciałem nic udowadniać kibicom w Poznaniu
Kasper Hamalainen po raz drugi z rzędu przesądził o losach rywalizacji Lecha Poznań z Legią Warszawa. - Nie chciałem nic udowadniać kibicom - zapewnił.
Fin zdobył gola na 2:1 w ostatniej akcji niedzielnego spotkania. - To jedno z najważniejszych trafień w moim życiu i z pewnością będę o nich pamiętać po zakończeniu kariery - przyznał.
Jesienią w Warszawie Hamalainen zdobył decydującego gola z pozycji spalonej. - Tym razem nie było dyskusji. Dostałem świetną piłkę od Adama Hlosuka, wyprzedziłem obrońcę i strzeliłem - opisywał. - Przegrywaliśmy 0:1, zdołaliśmy jednak wyrównać, a potem strzelić gola na wagę trzech punktów. Podobnie było podczas meczu z Lechem w Warszawie - dodał.
Po bramce na 2:1 trybuny INEA Stadionu zamarły. - Nie chciałem nic udowadniać nic fanom w Poznaniu. Taki jest futbol i nie brałem do siebie tego, co działo się rok temu - powiedział Hamalainen.
Kolejorz przegrał z Wojskowymi 1:2. Szczegółową relację można znaleźć tutaj.