Rynek Wildecki: w grudniu zamontowali podziemne śmietniki. Wciąż nie są używane
W grudniu Rada Osiedla Wilda chwaliła się, że dzięki m.in. staraniom osiedlowych radnych udało się zamontować podziemne kosze na śmieci na Rynku Wildeckim. To pierwsze takie miejsce w Poznaniu. Minęły trzy miesiące od montażu, a pojemniki wciąż nie są używane.
W połowie grudnia RO Wilda z zadowoleniem ogłosiła, że po miesiącach spotkań i rozmów udało się doprowadzić do powstania podziemnych koszy na śmieci na Rynku Wildeckim. To pierwsze rozwiązanie tego typu zastosowane na poznańskich targowiskach. Z takich pojemników korzystają między innymi mieszkańcy osiedla Zielone Wzgórza w Murowanej Goślinie i bardzo je chwalą - m.in. za estetykę i a także brak uciążliwego zapachu..
Niestety pojemniki na Rynku Wildeckim, choć zamontowane ponad 3 miesiące temu, wciąż nie są używane. - Uzgadniamy jeszcze z GOAP kwestie techniczne związane z odbiorem odpadów z takich pojemników - mówi Iwona Rafińska, prezes spółki Targowiska. - Chcemy dobrze przygotować się do uruchomienia tego rozwiązania. Mamy świadomość, że kupcy pracujący na targowisku generują najwięcej odpadów wcześnie rano, gdy wypakowują swój towar. To właśnie wtedy przy kubłach gromadzi się najwięcej np. kartonów. Nie chcemy, by zalegały przy podziemnych śmietnikach i pracujemy nad rozwiązaniem tej kwestii - dodaje.
Kluczowe ma być też przeprowadzenie akcji edukacyjnej dla osób, które będą korzystać z kubłów. - To już ostatnie przygotowania. Wkrótce kubły będą użytkowane - zapewnia Rafińska.