Os. Lotnictwa Polskiego: w kwietniu zacznie powstawać droga dojazdowa
Mieszkańcy osiedla Lotnictwa Polskiego od lat mają problemy z dojazdem do swoich mieszkań. Sytuacja pogorszyła się radykalnie w 2015 roku, gdy rozebrano tymczasową drogę łączącą osiedle z ulicą 5 Stycznia. W najbliższych dniach ruszy budowa nowej drogi.
Jak zapowiada Zarząd Dróg Miejskich, prace związane z budową drogi dojazdowej łączącej osiedle z ulicą 5 Stycznia ruszą w pierwszych dniach kwietnia. - Droga będzie miała 206 metrów długości. Szerokość jezdni wyniesie 6 metrów, a pasa dla pieszych 2,5 metra. Powstanie również jeden próg zwalniający - wyjaśnia Agata Kaniewska, rzeczniczka ZDM.
Prace wykona Zakład Robót Drogowych, a inwestycja (wraz z projektem) będzie kosztować milion złotych. - Realizacja drogi rozpocznie się od wycinki drzew, które znajdują się obecnie w śladzie zaplanowanego przebiegu drogi. Nasadzania rekompensacyjne zieleni zostały przewidziane w ostatnich etapach prac - dodaje.
Nie jest to inwestycja docelowa. O trudnej sytuacji na osiedlu Lotnictwa Polskiego pisaliśmy już jesienią 2015 roku. W listopadzie zamknięto drogę z betonowych płyt, która łączyła osiedle z ulicą 5 Stycznia (przedłużenie ulicy Nowina). Wykonana z płyt droga była wówczas wykorzystywana nie tylko przez mieszkańców okolicy, ale też przez kierowców, którzy jechali na skróty z ulicy Dąbrowskiego w kierunku Polskiej - przejeżdżali przez teren osiedla, a następnie betonową drogą.
Już w listopadzie 2015 roku wyjaśnialiśmy, że droga przebiega po terenie należącym do Agencji Mienia Wojskowego. AMW tłumaczyła, że nakaz rozebrania drogi wydał nadzór budowlany. Chciano, by w kosztach jej utrzymania partycypowały wspólnoty mieszkaniowe, ale ostatecznie nie wyraziły na to zgody. AMW nie miała zamiaru samodzielnie płacić za to, by utrzymać drogę w należytym stanie, więc płyty zabrano. Ostatecznie w zeszłym roku miasto doszło w tej sprawie do porozumienia z AMW.
- Z uwagi na nieuregulowany stan prawny terenu i toczące się postępowanie zwrotowe droga nie będzie rozwiązaniem docelowym. Przyjęty projekt zakłada jednak, że po uregulowaniu stanów terenowo - prawnych będzie możliwość rozbudowy drogi i polepszenia jej standardu - zaznacza Kaniewska.