Gniezno: nawet 120 tysięcy złotych kary za wycięcie jednego drzewa
Z ulicy Kilińskiego w Gnieźnie "zniknęło" drzewo. Mieszkańcy zaalarmowali policję podejrzewając, że wycinka odbyła się nielegalnie. Nie mylili się. Zleceniodawcy grozi teraz wysoka kara finansowa.
O sprawie napisał portal gniezno24.com. Policjanci, którzy pojawili się na miejscu potwierdzili przypuszczenia mieszkańców - wycinka rzeczywiście odbywała się nielegalnie. O zajściu poinformowano Urząd Miejski w Gnieźnie. Stwierdzono wycinkę klonu jesionolistnego o obwodzie blisko 140 centymetrów.
Nieoficjalnie wiadomo, że drzewo wycięto na zlecenie właściciela kamienicy znajdującej się w pobliżu. Zleceniodawca musi się teraz liczyć z konsekwencjami. - Na podstawie wyliczeń, biorąc pod uwagę wiek drzewa, jego obwód itp., kara może wynieść nawet około 120 tysięcy złotych - mówi Anna Dzionek z gnieźnieńskiego Urzędu Miejskiego. - Drzewo wycięto z terenu należącego do Skarbu Państwa. Ponieważ teren ten jest pod naszą pieczą, to nie my ustalimy wysokość kary. Sprawa trafi do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i to SKO wskaże, który organ ma wymierzyć karę w tej sprawie - dodaje.