Poznań: są pieniądze na dofinansowanie kolejnych miejsc dla dzieci w prywatnych żłobkach
W styczniu pisaliśmy o wściekłych rodzicach, którzy z dnia na dzień musieli zacząć dopłacać kilkaset złotych miesięcznie do pobytu ich dziecka w żłobku. Pojawiła się dobra informacja.
Miasto dofinansuje pobyt kolejnych dzieci w prywatnych żłobkach. - Miasto zdecydowało się na uhonorowanie tych podmiotów, które mimo zawiłej sytuacji w styczniu i lutym nie zdecydowały się na znaczne, drastyczne podwyżki cen dla rodziców - mówi Magdalena Pietrusik-Adamska, dyrektor Wydziału Zdrowia Urzędu Miasta.
Już w styczniu pisaliśmy, że wielu rodziców ma spory problem. Okazało się bowiem, że żłobki, do których uczęszczają ich dzieci nie otrzymały dofinansowania z Urzędu Miasta, a tym samym koszty posyłania do nich dzieci nagle radykalnie wzrosły o kilkaset złotych miesięcznie (więcej TUTAJ).
Pieniędzy na dofinansowanie było sporo - 15 milionów złotych. Ale chętnych było więcej niż przed rokiem - dlatego pula nie wystarczyła dla wszystkich. Dziś już wiadomo, że część żłobków dostała za dużo pieniędzy. Konkretnie 242 miejsca pozostały wolne, dlatego właściciele żłobków z takimi wolnymi miejscami musieli pieniądze zwrócić urzędnikom. To dało możliwość zorganizowania kolejnego konkursu. - W ramach kryteriów, które w tej chwili zostały wprowadzone, przeznaczono dwa punkty dla podmiotów, które w roku poprzednim miały określoną frekwencję - zaznacza Pietrusik-Adamska. Nie oznacza to jednak, że pieniądze odciążą wszystkich rodziców, którzy od stycznia mierzą się z problemem. Szacuje się, że w styczniu sytuacja dotyczyła 300 dzieci. A dodatkowe pieniądze pozwolą na dofinansowanie miejsc dla 100 z nich.
Problemowi mają przyjrzeć się radni z Komisji Rewizyjnej Rady Miasta. Radna Joanna Frankiewicz przyznaje, że konieczne jest sprawdzenie co zrobiono źle, by uniknąć takich problemów w przyszłości.