Tragedia w garażu: mężczyzna zatruł się spalinami
W poniedziałek przy ulicy Dekana w Lesznie interweniowały służby. W zamkniętym garażu stał samochód z uruchomionym silnikiem. W środku znajdowały się dwie osoby - jednej z nich nie udało się uratować.
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po 14.00. Przypadkowa osoba zgłosiła służbom, że w zamkniętym garażu z nieznanych powodów ktoś uruchomił silnik w aucie. Sugerowano, że w środku może ktoś być.- Ratownicy, którzy przybyli na miejsce zdarzenia po otwarciu bramy garażowej stwierdzili obecność dwóch osób przebywających w pojeździe z uruchomionym silnikiem. Pojazd natychmiast wyciągnięto na zewnątrz i wyłączono silnik. Równocześnie przystąpiono do oceny funkcji życiowych. U jednej z osób przebywających w pojeździe nie stwierdzono funkcji życiowych - wyjaśniają strażacy z Leszna.
Poszkodowanego wyciągnięto z samochodu - do czasu przyjazdu lekarza prowadzono resuscytację krążeniowo-oddechową. Lekarz stwierdził jednak zgon 79-latka. Z mężczyzną w aucie przebywała kobieta - ją udało się uratować.
Policjanci wyjaśniają okoliczności tego zdarzenia.