Reklama
Reklama

Zamach w Berlinie: polski kierowca został postrzelony kilka godzin wcześniej

fot. PAP/EPA/BRITTA PEDERSEN
fot. PAP/EPA/BRITTA PEDERSEN

Polski kierowca, którego ciężarówka została użyta podczas zamachu terrorystycznego w Berlinie, został postrzelony kilka godzin wcześniej. Dotychczas media sugerowały, że mogło dojść do walki pomiędzy Łukaszem U. i domniemanym sprawcą.

Nowe fakty podaje niemiecki "Bild". Z autopsji ciała 37-letniego Polaka wynika, że został on postrzelony pomiędzy 16:30 a 17:30. Do zamachu doszło natomiast ok. 20:15.

Do tej pory media informowały, że Anis Amri (domniemany terrorysta, zastrzelony kilka dni temu we Włoszech) zabił Polaka tuż przed zamachem lub już w jego trakcie: Łukasz U. miał szarpać się z Tunezyjczykiem i próbować go powstrzymać.

Specjaliści wykluczyli tę wersję. Kierowca mógł żyć w momencie zamachu, ale stracił do tego momentu zbyt dużo krwi, aby mieć siły na podjęcie walki.

Niemieccy dziennikarze sugerują, że ciało Polaka znalazło się w pozycji sugerującej starcie z napastnikiem w wyniku zderzenia.

Do zamachu doszło 19 grudnia podczas jarmarku bożonarodzeniowego. Zginęło w nim 12 osób, a prawie 50 zostało rannych.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

16℃
8℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
21 km
Stan powietrza
PM2.5
16.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro