Analityk Lecha przed Cracovią: oba zespoły mają wielki potencjał w ofensywie
Dodano czwartek, 15.12.2016 r., godz. 16.36
Cracovia spisuje się w obecnym sezonie znacznie poniżej oczekiwań, ale to wciąż bardzo groźny zespół. Analityk Lecha Poznań spodziewa się w sobotę bardzo ciekawego spotkania.
20 punktów i 14. lokata w tabeli Lotto Ekstraklasy to wynik daleki od oczekiwań fanów zespołu Jacka Zielińskiego. Eksperci podkreślają jednak, że Pasy są w stanie pokonać każdego rywala. - Na pewno jest to drużyna dysponująca dużym potencjałem ofensywnym. Budziński, Piątek, Szczepniak, Wójcicki czy Jendrisek to piłkarze potrafiący naprawdę dużo w ataku. To rzeczywiście zespół potrafiący zorganizować się w ofensywie jak mało który, natomiast popełnia błędy w defensywie i wynika to z różnych założeń zespołu i trenera. Nie chcemy dzielić się słabymi punktami rywala. W porównaniu z poprzednim sezonem Cracovia traci więcej bramek, a w ofensywie gra bardzo podobnie, w interesującym stylu, a gra kombinacyjna nie jest popularna w polskiej lidze. Nawet będąc w dołku prezentują ładną piłkę - mówił w rozmowie z Lech TV Marcin Wróbel, analityk Kolejorza.
Przy okazji spotkań z Cracovią szczególną uwagą należy zwrócić na Miroslava Covilo, który jest bardzo groźny w starciach powietrznych. - Nie ma zawodnika nie do zatrzymania, trzeba tylko znaleźć odpowiedni sposób. To wyjątek w lidze, sięga piłki lecące na wysokości niemal trzech metrów. Wiemy jednak z czym ma problem i w jaki sposób można go powstrzymać. Nie strzela bramek seryjnie, mamy plan na wyeliminowanie tego atutu Cracovii - zapewnił Wróbel.
Członek sztabu Nenada Bjelicy spodziewa się otwartego meczu. - Oba zespoły dysponują tak wielkim potencjałem ofensywnym, że grzechem byłoby stać z tyłu i stać na kontry - stwierdził.