Poseł PiS w stanie wojennym jako prokurator oskarżał działaczy opozycji
Stanisław Piotrowicz z Prawa i Sprawiedliwości w latach PRL był członkiem PZPR oraz prokuratorem. Mimo to poseł zarzeka się, że nie oskarżał opozycjonistów, a swoją postawą pomógł wielu działaczom podziemia. Dowód, że to nieprawda zaprezentował w sejmie poseł Krzysztof Brejza z PO.
Sprawa przeszłości posła Stanisława Piotrowicza wraca co jakiś czas. W czwartek poseł zarzekał się, że nie oskarżał opozycjonistów w stanie wojennym i groził konsekwencjami osobom, które rozpowszechniają takie informacje. Na ciąg dalszy sprawy nie trzeba było długo czekać. W piątek z mównicy sejmowej poseł Krzysztof Brejza zaprezentował akt oskarżenia przeciwko Antoniemu Pikule - Panie Marszałku, pani premier, panie prokuratorze stanu wojennego -rozpoczął wystąpienie poseł PO, a następnie zaprezentował odnaleziony w aktach IPN akt oskarżenia podpisany przez Stanisława Piotrowicza - Twierdził Pan, że w sprawie pana Pikula nie ma pana nazwiska, że ja bazuje na nieprawdziwych informacjach. Prosił pan, żeby sięgnąć do akt, dokumentów. Panie prokuratorze, stwierdził pan, że tam byli inni prokuratorzy. Tam nie ma mojego nazwiska, powiedział prokurator stanu wojennego Piotrowicz. Panie Piotrowicz, sięgnęli dziennikarze do akt IPN-u w Rzeszowie. Czyje to jest nazwisko? Stanisław Piotrowicz. Stanisław Piotrowicz podpisany pod aktem oskarżenia działacza opozycji. Tego człowieka bronicie - mówił Berejza do posłów PiS i zapowiedział, że PO wystąpi do Komisji Etyki o ukaranie posła za groźby i kłamstwo.
Wystąpienie Berejzy skomentował wyraźnie poruszony Jacek Protesiewicz z Europejskich Demokratów -Po dzisiejszym wystąpieniu chcę wyraźnie powiedzieć: ja wiem, dlaczego pana nie rozumiem. W stanie wojennym oskarżał pan działaczy "Solidarności". Mnie aresztowali, wsadzali na dołek. Taka jest między nami różnica. Pan stał tam, gdzie stało ZOMO!
Stanisław Piotrowicz pozostał niewzruszony i stwierdził, że inwektywy pod jego adresem to wyraz bezsilności opozycji, a on nie będzie się tłumaczył, bo nie ma z czego.
Najpopularniejsze komentarze