Reklama
Reklama

Sprawa Ewy Tylman: policjanci zmuszali Adama Z. by przyznał się do zabójstwa? Jest śledztwo

fot. Włodzimierz Hoppel
fot. Włodzimierz Hoppel

Jak dowiedziała się Gazeta Wyborcza, wschowska prokuratura sprawdza czy policjanci próbowali zmusić Adama Z. do przyznania się do zabójstwa Ewy Tylman.

W połowie listopada poznańska prokuratura poinformowała, że Adam Z. został oskarżony o zabójstwo Tylman z zamiarem ewentualnym (pisaliśmy o tym TUTAJ). Jest nowy wątek. O sprawie informuje Piotr Żytnicki z Gazety Wyborczej. Z jego informacji wynika, że prokuratura ze Wschowy wyjaśnia szczegóły postępowania policjantów zajmujących się sprawą Ewy Tylman.

Okazuje się, że wschowska prokuratura ma zbadać czy policjanci próbowali zmuszać przemocą Adama Z. do przyznania się do zabójstwa 26-latki. Pojawiły się bowiem podejrzenia, że mogło do tego dojść w trakcie przesłuchania odbywającego się w komendzie wojewódzkiej. Adam Z. miał wówczas powiedzieć 3 policjantom, że pokłócił się z Tylman i zepchnął ją ze skarpy w trakcie szarpaniny, a następnie przeciągnął jej ciało do rzeki, bo myślał, że kobieta nie żyje. Ale rozmowa odbyła się "poza protokołem". Policjanci stworzyli na jej podstawie notatkę, która wraz z zeznaniami policjantów według Żytnickiego jest dziś głównym dowodem w sprawie.

Już rok temu Z. sugerował, że policjanci zmuszali go do przyznania się do zabójstwa. I to przemocą. Z informacji GW wynika, że prokurator zajmująca się sprawą Tylman wezwała policjantów i ich przesłuchała. Uwierzyła w ich zapewnienia, że Adam Z. kłamie.

W piątek Adam Z. ma zostać przesłuchany przez prokuratora ze Wschowy. Zarówno policja, jak i pełnomocnik rodziny Ewy Tylman wskazują, że wielu oskarżonych przyjmuje taką linię obrony - próbując oskarżać policjantów o niedozwolone praktyki.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

4℃
1℃
Poziom opadów:
0.4 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
9.60 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro