Wielkopolska z najniższym bezrobociem: przybywa pracowników zza wschodniej granicy
Coraz więcej osób zza wschodniej granicy przyjeżdża do Wielkopolski w celach zarobkowych. I choć nasze województwo wciąż ma najniższe bezrobocie w kraju, niestety zarobki nie są czymś, czym możemy się chwalić.
Na początku listopada informowaliśmy, że w Wielkopolsce wciąż utrzymuje się najniższe bezrobocie w kraju. We wrześniu wyniosło 5,1%. W samym Poznaniu jest jeszcze lepiej - bezrobocie kształtuje się na poziomie 2% (więcej informacji TUTAJ).
Okazuje się, że do Wielkopolski przyjeżdża coraz więcej obcokrajowców zza wschodniej granicy. Szukają u nas pracy. Do Urzędów Pracy coraz częściej trafiają zgłoszenia od pracodawców z informacją o tym, że chętnie zatrudnią np. Ukraińców. Tylko w 2016 roku takich zgłoszeń w Powiatowym Urzędzie Pracy było 35 tysięcy - to dwa razy więcej niż w 2015 roku. - W związku z brakiem możliwości zaspokojenia potrzeb kadrowych, pracodawcy są zainteresowani zatrudnieniem cudzoziemców - mówi Agnieszka Kownacka, rzeczniczka PUP w Poznaniu.
Kto najszybciej znajdzie ofertę dla siebie wśród propozycji znajdujących się w Urzędzie Pracy? Przede wszystkim osoby z wykształceniem zasadniczym zawodowym oraz te, które nie mają kwalifikacji. Mogą one liczyć na wynagrodzenie na poziomie najniższej krajowej. Decydują się na to np. Ukraińcy. - Pracodawcy odnoszą się do wszystkich pracowników tak samo. Polacy nie robią przykrości tym, którzy przyjechali - mówi Slawa z Białorusi.
Dziś w Wielkopolsce średnie wynagrodzenie wynosi 3854 złote brutto. To o ponad 360 złotych mniej niż średnia krajowa.
Najpopularniejsze komentarze