Nowe inwestycje i nowe zwierzęta w poznańskim ZOO
Poznańskie Nowe ZOO ma już gwiazdę - niedźwiedzicę Cisnę. Ale jest duża szansa, że któryś z nowych mieszkańców ogrodu zoologicznego także podbije serca zwiedzających. ZOO prowadzi obecnie remonty i już planuje zwiększanie liczby gatunków, które można podziwiać w Poznaniu.
Nowy wybieg dla zwierząt drapieżnych, nowy wybieg dla wilków - remonty w Nowym ZOO trwają w najlepsze. Nowe miejsce do życia zyskają też foki. - Będzie to nowoczesny obiekt z pomieszczeniem, do którego ludzie będą mogli wchodzić - mówi Małgorzata Chodyła, rzeczniczka ZOO. - Zwiedzający będą mogli obserwować nie tylko życie fok nad wodą, ale także to, jak foki poruszają się pod wodą. Pogłębiony zostanie basen - dodaje.
Być może wkrótce do Poznania przyjadą kolejne tygrysy, a ich "dom" także ma zyskać nowy wygląd. - Jeśli chodzi o tygrysy mogę zapewnić, że zostały podjęte starania, by trafiła do nas nowa młoda para tygrysów syberyjskich - mówi Ewa Zgrabczyńska, dyrektor poznańskiego ZOO. - Będziemy remontować też tygrysiarnię, która czasy swojej świetności zakończyła - dodaje.
A to nie koniec. Podczas Otwartej Anteny w Telewizji WTK jeden z widzów zapytał o to, czy w poznańskim ZOO zamieszkają lwy. - Myślę, że w czasie kilkunastu miesięcy możemy się spodziewać nowych zwierząt na terenie ZOO. Wcześniej, bo już zimą, przyjeżdżają pantery - irbisy śnieżne. Na lwy będziemy musieli jeszcze poczekać. To jest bardzo duża inwestycja, ale nie ukrywam, że duże drapieżniki, jak w każdym ZOO uczestniczącym w rozrodzie gatunków zagrożonych wyginięciem, są pożądane i mogę obiecać, że się pojawią - kończy Zgrabczyńska.