Park Sołacki: spuszczono wodę z dwóch stawów. Wielkie czyszczenie
W czwartek rozpocznie się spuszczanie wody z Jeziora Maltańskiego. Ale nie jest to jedyny akwen, którego dno będą mogli podziwiać poznaniacy. Wodę bowiem już spuszczono z dwóch stawów w Parku Sołackim.
Latem kilka razy pisaliśmy o problemach ze stawami w Parku Sołackim - jednym z najpiękniejszych parków Poznania. Najpierw, na początku lipca, w stawach pojawiły się śnięte ryby. Szybko okazało się, że odpowiedzialna za zanieczyszczenie wody w akwenach była awaria kanalizacji. - Zator, który zatkał kanał sanitarny "zbudowały" wrzucone do kanalizacji: szmaty i deska. Ścieki nie miały gdzie płynąć i przedostały się do podziemnego cieku Bogdanka zasilającego stawy - mówiła Dorota Wiśniewska z Aquanetu. Teren uporządkowano.
Ale na tym się nie skończyło. Po zaledwie kilku dniach na stawach... pojawiła się piana. A w sierpniu spacerowicze zauważyli w jednym ze stawów martwe kaczki.
Dziś w dwóch najmniejszych stawach, od strony ulicy Niestachowskiej, nie ma wody. - To stosunkowo niewielkie stawy. Z dna będzie usunięty namuł. Planujemy także oczyszczanie pozostałych stawów, w tym największego, ale trudno dziś powiedzieć kiedy to nastąpi - mówi Piotr Szczepanowski z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta. - Woda musi pojawić się w dwóch stawach najpóźniej do marca przyszłego roku. Kolejne prace uzależnione są od środków finansowych - dodaje.
O wielkiej operacji czyszczenia stawów w Parku Sołackim pisaliśmy w 2007 roku. Mówiono wówczas, że niestety do stawów trafia wszystko to, co dostaje się do Bogdanki. A są to m.in. starty asfalt, starte opony, czy płyny eksploatacyjne wydostające się z aut. 9 lat temu prace przeprowadzano za pomocą pomp umieszczonych na pontonach.