Ogromne korki w rejonie Bałtyckiej i Gdyńskiej. "Autobusy łapią gigantyczne opóźnienia"
Od piątkowego poranka kierowcy poruszający się w rejonie ulic Gdyńskiej i Bałtyckiej i stoją w ogromnych korkach głównie na dojeździe do Poznania od strony Koziegłów. Opóźnienia notują tu autobusy komunikacji miejskiej.
Zmiana w organizacji ruchu zaszła w rejonie ulic Bałtyckiej, Chemicznej i Gdyńskiej w nocy z czwartku na piątek. - Cały czas ruch prowadzony jest po jednej jezdni dwukierunkowo - mówi Krzysztof Sas, wiceprezes Poznańskich Inwestycji Miejskich. - Teraz jest to jezdnia prawa jadąc od Czerwonaka, a wcześniej była to jezdnia lewa. Nic zasadniczo się nie zmieniło - dodaje odpowiadając na zarzuty dotyczące korków, które się tu tworzą.
Tymczasem do naszej redakcji dociera mnóstwo maili od kierowców, którzy muszą tędy dojeżdżać do Poznania. - Od piątku od czasu kolejnej zmiany ruchu w okolicy Gdyńska-Bałtycka są w rejonie Chemicznej mega korki w stronę Poznania z Koziegłów - pisze nasz czytelniczka Basia. - Wygląda na to, że ktoś wprowadził zaplanowane zmiany ale już nie pomyślał, żeby kontrolować i zbadać jak te zmiany wpływają na ruch i jakość przemieszczania się i tak już bardzo sfrustrowanych ludzi - dodaje.
- Przez zmiany organizacji ruchu w obrębie ulic Bałtycka Gdyńska Hlonda na ulicy Chemicznej (jedyna droga do centrum z Koziegłów i okolic) tworzą się potężne korki. W niedzielę dojazd z Koziegłów tylko na most Lecha zabrał mi 45 minut. Horror i paraliż komunikacyjny. Światła na krzyżowce Bałtycka Hlonda Chemiczna są źle ustawione, a policji do kierowania ruchem nie ma - zaznacza Kasia.
Podobnego zdania jest Paweł. - Na ul. Hlonda wjazd na Bałtycką to jest 15 sekund zielone światło, a 1:40 min. światło czerwone. Korek na Chemicznej jest nawet w niedzielę - pisze.
O fatalnej sytuacji w tym rejonie wie też Nadzór Ruchu MPK. - Jeśli autobusy już przed 6.00 rano łapią tam nawet 20 minut opóźnienia, to znaczy, że jest bardzo źle - mówi dyżurny. - Stoją tu nie tylko nasze autobusy, ale też gminne. To są gigantyczne opóźnienia. Kierowcy samochodów osobowych powinni uciekać na inne ulice - dodaje.
Najpopularniejsze komentarze