Wysoka porażka Betard Sparty. Wrocławianie z minimalnymi szansami na finał
Choć przed Betard Spartą Wrocław i Stalą Gorzów jeszcze mecz rewanżowy, to losy półfinału PGE Ekstraligi wydają się przesądzone. W niedzielę na poznańskim Golęcinie zdecydowanie dominowali żużlowcy z województwa lubuskiego.
Od początku spotkania zawodnicy zmagali się nie tylko z rywalami, ale i opadami deszczu.W tych warunkach znacznie lepiej odnaleźli się goście. Żużlowcy Stanisława Chomskiego bardzo dobrze wychodzili spod taśmy startowej i w większości biegów emocje kończyły się już w pierwszym łuku.
Występujący w roli gospodarzy wrocławianie na pierwsze zespołowe zwycięstwo czekali aż do 9. gonitwy. Było już jednak zbyt późno, aby myśleć o odwróceniu losów spotkania. Szczególnie, że opady nie ustępowały i rozegranie wszystkich 15 wyścigów stawało się coraz mniej prawdopodobne.
Po 13. wyścigu sędzia zarządził inspekcję toru, a decyzja mogła być tylko jedna: ze względu na zły stan nawierzchni zawody przerwano i zaliczono wynik 49:29 dla Stali. To stawia gości w świetnej sytuacji przed rewanżem.
Stal Gorzów: 1. Niels Kristian Iversen - 10+1 (2,2*,3,3), 2. Michael Jepsen Jensen - 6+2 (1*,3,2*,0), 3. Matej Zagar - 7+1 (2*,3,1,1), 4. Przemysław Pawlicki - 6+1 (3,2*,0,1), 5. Krzysztof Kasprzak - 10+1 (3,2*,3,2), 6. Bartosz Zmarzlik - 8+1 (3,3,2*), 7. Adrian Cyfer - 2 (1,1,0)
Betard Sparta Wrocław: 9. Tai Woffinden - 10 (3,0,3,1,3), 10. Szymon Woźniak - 6+1 (0,1,2*,3), 11. Maciej Janowski - 2+1 (1,d,1*,-), 12. Tomasz Jędrzejak - 3 (w,1,2,d), 13. Vaclav Milik - 6+1 (2,1,1,2*), 14. Adrian Gała - 0 (d,d,-), 15. Damian Dróżdż - 2 (2,0,0,0)
(wyniki za www.sportowefakty.pl)