Reklama
Reklama

Ruszają intensywne prace nad murawą INEA Stadionu

fot. Michał Nadolski, archiwum
fot. Michał Nadolski, archiwum

Koniec sezonu oznacza odpoczynek dla piłkarzy Lecha Poznań, ale nie dla osób zajmujących się murawą na INEA Stadionie. W najbliższych tygodniach trawa będzie poddawana intensywnym pracom regeneracyjnym.

Wiosną murawa była w niezłym stanie, choć na początku rundy nie było tak kolorowo. Przed meczem reprezentacji zdecydowano się nawet na wymianę znacznego jej fragmentu, w Poznaniu pojawiły się także specjalne lampy doświetlające trawę.

Teraz na INEA Stadionie rozpoczną się intensywne prace. - Zarówno główną płytę jak i treningowe boiska czeka bardzo mocna regeneracja. Będziemy musieli przeprowadzić pełną wertykulację, być może nawet podwójną, by usunąć jak najwięcej martwego materiału tuż poniżej źdźbła trawy. To zabieg, który większość wykonuje w ogrodach. Noże ustawione co 4 do 7 mm nacinają nawierzchnię wyrzucając martwy materiał. Bardzo osłabia to boisko i stąd okres koniecznej przerwy, inaczej jedno spotkanie mogłoby całkowicie zniszczyć płytę - powiedział na łamach lechpoznan.pl opiekujący się murawą Grzegorz Szulczyński.

Prace mają zakończyć się przed rozpoczęciem sezonu. - Będziemy boisko nakłuwać i napowietrzać z wyciągnięciem tzw. wykorka, wykonamy też piaskowanie i pełny dosiew. Część nasion z mieszanki kiełkuje po 7 dniach, część dopiero po 21. Po miesiącu mamy więc ledwie tygodniowe ździebełko. Każdy kolejny tydzień to już bardzo dużo żeby młoda trawa zdążyła się przytrzymać do naszej warstwy wegetacyjnej - mówił Szulczyński.

Osoby odpowiedzialne za stan murawy liczą, że wytrzyma ona do końca rozgrywek. Tym razem Lech będzie grał znacznie rzadziej, co powinno pomóc w pielęgnacji trawy.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
4℃
Poziom opadów:
4.8 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
9.40 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro