Pościg za skradzionym w Niemczech Mercedesem o wartości pół miliona złotych
Kilka minut upłynęło od zgłoszenia kradzieży Mercedesa w jednym z niemieckich komisariatów do jego lokalizacji w okolicy Środy Wielkopolskiej. Pojazd został zatrzymany przez miejscowych policjantów, a kierowcy grozi kara nawet dziesięciu lat pozbawienia wolności.
Na początku kwietnia mieszkaniec Brandenburgii zgłosił kradzież Mercedesa klasy S. Z ustaleń niemieckich policjantów wynikało, że samochód przekroczył granice Polski -O zdarzeniu niemieccy mundurowi zawiadomili Polsko-Niemieckie Centrum Współpracy Służb Granicznych, Policyjnych i Celnych w Świecku. Ustalenia poczynione w sprawie wskazywały, że pojazd znajduje się prawdopodobnie w okolicy Środy Wielkopolskiej - relacjonuje Edyta Kwietniewska z policji.
Sprawę natychmiast przejęli policjanci ze Środy Wielkopolskiej -Jeden z wysłanych na obwodnicę miasta patroli, zauważył czarnego mercedesa. Choć auto miało polskie numery rejestracyjne mundurowi nie stracili czujności i od razu podjęli próbę zatrzymania samochodu. Na widok policjantów, kierowca samochodu zjechał z drogi i zaczął uciekać, jadąc najpierw po polach uprawnych, a następnie leśnej ścieżce. Policjanci podjęli pościg. W okolicy wałów powodziowych Warty - nieopodal miejscowości Solec - kierowca porzucił auto i kontynuował ucieczkę pieszo. Po chwili został zatrzymany przez średzkich policjantów - wyjaśnia Kwietniewska.
Kierowcą skradzionego pojazdu był 36-letni mieszkaniec powiatu toruńskiego. Szybko okazało się, że mężczyzna poszukiwany jest przez niemiecką policję za przestępstwa popełnione na terenie tego kraju -Mężczyzna usłyszał zarzuty ukrywania skradzionego pojazdu i decyzją sądu został aresztowany. Za popełnione czyny grozi mu nawet do 10 lat więzienia. Po wykonaniu niezbędnych czynności procesowych policjanci ze Środy oddali auto warte przeszło 120 tysięcy euro prawowitemu właścicielowi - podsumowuje Kwietniewska. Policjanci podkreślają jednak, że sprawa ma charakter rozwojowy.
Najpopularniejsze komentarze