Oferta Lecha nieatrakcyjna dla Lovrencicsa. Kamiński odejdzie do Turcji?
Wciąż niewyjaśniona pozostaje przyszłość Gergo Lovrencicsa i Marcina Kamińskiego. Obu piłkarzom Lecha Poznań za 2,5 miesiąca wygasają kontrakty i jak do tej pory nie zostały one przedłużone. Skrzydłowy miał otrzymać od klubu ofertę, ale nie spełniła ona jego wymagań. Obrońca skłania się natomiast do wyjazdu za granicę.
Portal fotospor.com donosi, że Kamiński dostał propozycję z tureckiego Trabzonsporu. Były klub m.in. Mirosława Szymkowiaka podobno jest już "po słowie" z urodzonym w Koninie piłkarzem. Sam zainteresowany od pewnego czasu deklaruje, że jeśli pojawiłaby się odpowiednia oferta, to chętnie spróbuje swoich sił poza ekstraklasą.
Wcześniej Kamiński odrzucał oferty m.in. z Włoch czy Holandii. Teraz może być inaczej: 24-letni piłkarz ewidentnie przestał się rozwijać i bodziec w postaci zmiany otoczenia mógłby podziałać na niego pozytywnie.
Zdaniem redaktorów serwisu Csakfoci.hu ofertę Kolejorza odrzucił Gergo Lovrencics. Węgierski skrzydłowy nie może zaliczyć obecnych rozgrywek do udanych i otrzymał propozycję znacznie mniej korzystną niż obecny kontrakt. W tej sytuacji piłkarz może zdecydować się na odejście z Lecha. "Swoje" robi również metryka: Lovrencics we wrześniu ukończy 28. rok życia i jeśli chce jeszcze pokazać się w lidze silniejszej niż polska, to czasu ma coraz mniej. Swoją postawą w ostatnich miesiącach nie przybliżył się jednak do tego celu.
W Poznaniu zostaną Jasmin Burić czy Szymon Pawłowski, którzy niedawno przedłużyli swoje kontrakty. Nie wiadomo jednak jaki los czeka choćby Dawida Kownackiego, bo jego umowa wygasa w czerwcu 2017 roku i jeśli pojawi się odpowiednia oferta to Lech z pewnością się nad nią pochyli. Trudno wyobrażać sobie, aby w Lechu nadal grał Karol Linetty, dla którego ekstraklasa robi się po prostu zbyt ciasna. Jedyną niewiadomą jest cena. Będzie ona uzależniona zapewne w dużej mierze od tego jak środkowy pomocnik zaprezentuje się na Euro 2016.
Coraz mniej okazji na przekonanie do siebie sztabu szkoleniowego mają Sisi (kontrakt do końca sezonu) i Vladimir Volkov (wypożyczenie z KV Mechelen z opcją pierwokupu). Filigranowy Hiszpan jak dotąd prezentuje się bardzo słabo, a Serb z czarnogórskim paszportem przegrywa rywalizację z Tamasem Kadarem.