Nicki Bille Nielsen: niewykorzystane sytuacje mnie nie blokują
Nicki Bille Nielsen zdobył zwycięską bramkę w wygranym przez Lecha Poznań spotkaniu z Górnikiem Łęczna, ale wcześniej zmarnował kilka naprawdę dogodnych sytuacji. - Taki jest futbol - ocenił Duńczyk.
Napastnik po raz kolejny rozpoczął mecz w wyjściowej jedenastce i już po kilku minutach znalazł się w sytuacji sam na sam z Sergiuszem Prusakiem, jednak górą był golkiper gospodarzy. Następnie Nielsen nie wykorzystał m.in. świetnego podania Darko Jevticia, powodując sporą irytację u fanów Kolejorza.
W końcu jednak, po świetnym zagraniu Karola Linettego, Duńczyk ponownie stanął przed szansą zdobycia gola i tym razem ją wykorzystał. To było jedyne trafienie sobotniego spotkania. W rozmowie z Lech TV Nielsen komentował m.in. swoją nieskuteczność. - Zawsze staram się pozytywnie podchodzić do życia. Musimy cieszyć się z wygranej w tym meczu, bo to jest najważniejsze. Zdobyłem gola, co też jest istotne. Wiem, że kiedy gram częściej i mam więcej pewności siebie, jestem w stanie strzelić w takim spotkaniu dwie lub trzy bramki. Dzisiaj wystarczyła jedna - powiedział.
Pozytywny jest fakt, że Nielsen nie załamał się i ciągle dążył do zdobycia kolejnej bramki. - Nie mam piętnastu lat, aby niewykorzystane sytuacje mnie blokowały. Taki jest futbol. Musisz wierzyć w siebie i wykorzystać kolejną szansę, która się pojawi. Mnie się to udało i zdobyłem zwycięskiego gola - ocenił.