Piotr Rutkowski: jesteśmy w kontakcie z Rudnevsem
Przedstawiciele Lecha Poznań są zadowoleni z przebiegu zimowego okna transferowego. Działacze wzmocnili te pozycje, które chcieli. Wiceprezes Piotr Rutkowski nie ukrywa, że klub rozmawiał z Artjomsem Rudnevsem i zamierza wrócić do tego tematu. To jednak nie oznacza, że Łotysz wzmocni Kolejorza.
Mistrza Polski wzmocnili Vladimir Volkov, Sisi i Nicki Bille Nielsen. Ponadto z wypożyczenia wrócił Maciej Wilusz. Wydaje się, że pozyskano piłkarzy najbardziej potrzebnych Janowi Urbanowi. Piotr Rutkowski nie chce jednak oceniać zmian kadrowych. - Zawsze dokonując ruchów transferowych liczymy na ich dodatni bilans, czyli bycie silniejszym niż wcześniej. Taki jest cel. Wiem, że za chwilę pierwszy mecz i każdy będzie pisać o tym kto został królem polowania i dokonał najlepszych transferów. Rozliczymy się za pół roku i wtedy będę w stanie ocenić to okienko. Po okresie letnim było widać, że nie byliśmy bezbłędni. Wszystko zweryfikuje boisko - stwierdził.
Od kilku miesięcy głośno było o powrocie do stolicy Wielkopolski Artjomsa Rudvensa. Ostatecznie nic z tego nie wyszło. Umowa Łotysza wygasa jednak na koniec czerwca i Lech nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. - Cały czas jesteśmy z nim w kontakcie i utrzymujemy bardzo dobre relacje. Artjoms bardzo dobrze czuje się w Poznaniu, czuje się związany z klubem. To bardzo fajne i na pewno będziemy ten kontakt utrzymywać. Gratulowałem mu ostatnio bramki w Bundeslidze, do tego ostatnio dołożył asystę. Za chwilę sami będziemy mogli wyliczyć sobie jakie są szanse, że dołączy do nas latem. Twierdzę, że jeszcze mniejsze niż zimą, ale to nie znaczy, że nie będziemy gotowi, jeśli on będzie gotowy - przyznał wiceprezes.