Poznań: kamery będą kontrolować wykonawców inwestycji
Poznańskie Inwestycje Miejskie chcą montować kamery monitorujące w miejscach, w których odbywają się najważniejsze inwestycje. Kamery już pojawiły się na ulicy Dąbrowskiego, a wkrótce mają zostać zamontowane m.in. przy estakadzie katowickiej i na rondzie Kaponiera.
Pod koniec stycznia okazało się, że kolejny termin ukończenia przebudowy ulicy Dąbrowskiego jest mało realny. Maciej Wudarski poinformował, że prac na pewno nie uda się zakończyć do 18 lutego i potrwają co najmniej miesiąc dłużej, a być może i 3 miesiące. Paweł Śledziejowski, prezes Poznańskich Inwestycji Miejskich w styczniu podkreślał, że wykonawca prac z Dąbrowskiego nie należy do łatwych partnerów. Mieszkańcy skarżyli się, że na budowie nic się nie dzieje, a przez zapisy w umowie inwestor niewiele może zrobić.
Zmobilizować wykonawcę mają m.in. kamery monitorujące postępy prac na ulicy. Już je zamontowano. Nie jest to jednak jednorazowe rozwiązanie, o czym informuje Radio Merkury.
Okazuje się, że PIM chce montować takie kamery także na innych prowadzonych inwestycjach. W najbliższym czasie sprzęt trafi m.in. na estakadę katowicką oraz na rondo Kaponiera. Według PIM nagrania będą przede wszystkim dokumentacją prac, ale pośrednio powinny też wpłynąć na mobilizację pracowników. Docelowo, przy nowych inwestycjach, to wykonawca prac będzie miał w obowiązku dbanie o rejestrowanie tego, co dzieje się na budowie.
Zobacz jak przebiegają prace na estakadzie katowickiej: