Poznań: 10 pączków zjadł w 6 minut i 5 sekund
W poniedziałek w poznańskim Cechu Cukierników i Piekarzy odbyły się Mistrzostwa Poznania w jedzeniu pączków na czas. Zwyciężył uczestnik, który zjadł 10 pączków w 6 minut i 5 sekund. To Piotr Grzelczyk. Pierwszy raz brał udział w takich zmaganiach. Rekordu Poznania nie udało się pobić.
Około 100 osób wzięło udział w poniedziałkowych XII Mistrzostwach Poznania w jedzeniu pączków na czas organizowanych w Cechu Cukierników i Piekarzy. Zwyciężył Piotr Grzelczyk. Na zjedzenie 10 pączków potrzebował 6 minut i 5 sekund. Pierwszy raz wziął udział w takich zmaganiach i jak sam przyznał, nie spodziewał się sukcesu. Nie ukrywał, że mógłby zjeść jeszcze więcej pączków.
W ubiegłym roku numerem jeden był Tomasz Plenzler z Poznania, który zjadł 10 pączków w 6 minut i 36 sekund. Jego żona twierdziła, że mąż zawsze jako pierwszy zjada obiad i po prostu... szybko je. Rekordzistą jest Piotr Frąckowiak, który w 2011 roku zjadł 10 pączków w 4 minuty i 12 sekund.
W tym roku, pierwszy raz, nie odbył się konkurs dla dzieci. W ostatnich latach rywalizację maluchów krytykowano przede wszystkim ze względów... kalorycznych.
W ubiegłym tygodniu pytaliśmy czytelników o to, która cukiernia ma najsmaczniejsze pączki w mieście. Zwyciężyła opcja "najsmaczniejsze są pączki z marketu" (40% głosów), a numerem dwa została pozycja "Inna" (19% głosów). Wśród konkretnych cukierni najwięcej głosów (10%) uzyskała cukiernia Elite. Po 5% głosów otrzymały natomiast cukiernie Hanna Piskorska, Kandulski i Zagrodnicza.
Tłusty Czwartek już 4 lutego. W Poznaniu i okolicy zjemy tego dnia nawet milion pączków!