Linetty: czujemy się pewnie mając Trałkę i Tetteha za plecami
Dodano środa, 27.01.2016 r., godz. 20.09
Pełne 90 minut spędził na placu gry Karol Linetty podczas środowego sparingu z Dynamem Kijów. Mógł nawet zdobyć gola, ale zabrakło mu precyzji. Piłkarz podkreślał dobrą współpracę z partnerami.
Choć zawsze był uważany za środkowego pomocnika, u Jana Urbana Linetty często gra za plecami napastnika. Tak było też w starciu z mistrzem Ukrainy, przegranym przez Kolejorza 0:2. - Mecz z takim zespołem to fajne doświadczenie. Wydaje mi się, że więcej biegaliśmy bez piłki, niż z piłką, ale mimo to mieliśmy okazje do zdobycia bramki. Nie udało się. Szkoda mojej sytuacji, mogłem uderzyć technicznie, a zdecydowałem się strzelić na siłę. Nie trafiłem i szkoda, bo może byłby inny wynik - powiedział zawodnik, cytowany przez lechpoznan.pl.
Linety podkreślał dobrą współpracę graczy formacji ofensywnych. - Dobrze rozumiem się z kolegami z przodu, z Maciejem Gajosem, Darko Jevticiem i Dawidem Kownackim. Staramy się tam grać szybko, na dwa kontakty, przyśpieszać grę. Czujemy się też pewnie, bo wiemy, że za nami jest Łukasz Trałka i Abdul Aziz Tetteh - przyznał.