Artjoms Rudnevs o krok od Lecha Poznań?
Zbliżające się święta przynoszą dobre informacja dla kibiców Lecha Poznań. Wszystko wskazuje na to, że bliski powrotu do Kolejorza jest jeden z ulubieńców trybun, Artjoms Rudnevs.
Mistrz Polski intensywnie poszukuje napastnika. Denis Thomalla nie ma w Poznaniu szans (i ochoty), Marcin Robak leczy kontuzję, a Dawid Kownacki to wciąż melodia przyszłości.
W tej sytuacji lekiem na nieskuteczność ma być Łotysz. O jego możliwym wypożyczeniu mówi się od dawna. Teraz strony mają być bardzo bliskie porozumienia. - Artrjoms Rudnevs jest już nawet nie o krok, ale malutki kroczek od powrotu do Lecha Poznań. Musiałoby się wydarzyć coś naprawdę niespodziewanego, by łotewski napastnik zimą nie zameldował się na Bułgarskiej - informuje portal Weszlo.com.
Łotysz nie ma szans na grę w barwach Hamburgera SV. Za pół roku wygasa jego kontrakt, więc wiosną musi się pokazać, aby znaleźć nowego pracodawcę. Lech byłby do tego idealnym miejscem. W jego barwach został królem strzelców ekstraklasy, a przez dwa lata trafił do siatki rywali 33 razy.
Jeśli Rudnevs rzeczywiście wróci do Poznania, będzie to zapewne wiązać się z obniżką jego zarobków - obecnie inkasuje ponad 100 tys. euro miesięcznie, a Lecha na taki wydatek nie stać.