Reklama
Reklama

Piotr Rutkowski: Mamy świadomość problemów w ataku. To nie znaczy, że kupimy napastnika

fot. Roger Gorączniak, archiwum
fot. Roger Gorączniak, archiwum

Piotr Rutkowski był gościem Mateusza Kuźniewskiego w Wieczorze WTK. Wiceprezes Lecha Poznań do spraw sportowych opowiadał m.in. o planach transferowych klubu, odniósł się także do dużej liczby spotkań rozegranej przez drużynę w rundzie jesiennej.

Syn właściciela Kolejorza został poproszony m.in. o wskazanie wspomnienia, które najbardziej utkwiło w jego głowie w mijającym roku. - W pamięci zostanie mi przede wszystkim mistrzostwo Polski, bo to pokazuje pracę wykonaną przez dłuższy okres. Późniejszy kryzys był bardzo głęboki i poważny, ale wszystko wskazuje na to, że się już zakończył. Był znacznie krótszy niż zdobycie mistrzostwa, na które długo pracowaliśmy - powiedział Piotr Rutkowski.

S. U. Bałtyk w Kołobrzegu - wypoczynek i rehabilitacja. Tutaj każdy dzień zaczyna się od szumu fal, uśmiechu personelu i troski o Twoje zdrowie. Sprawdź ofertę na www.subaltyk.pl
REKLAMA

Kilka dni temu zdecydowano, że ekstraklasa nadal będzie grać obecnym systemem. Lech, choć kiedyś był zwolennikiem takiego rozwiązania, teraz opowiada się przeciwko niemu. Postuluje także zmiany w kwalifikacjach europejskich pucharów. Powód? Zbyt wiele spotkań w sezonie. - Polskie zespoły w kwalifikacjach Ligi Europy mają do rozegrania osiem meczów. W przyszłym roku zaczynamy 28 czerwca, czyli podczas Euro. Tak nie powinno być. Jesteśmy również za tym, aby ekstraklasa miała 30 kolejek, bo to po prostu sprzyja zespołom reprezentującym Polskę w pucharach - tłumaczył wiceprezes Kolejorza.

Kibice głośno domagają się wzmocnienia zespołu klasowym napastnikiem. Zimą Lech będzie starał się uczynić w tym kierunku pewne kroki, co nie oznacza, że na Bułgarską zawita nowa "dziewiątka". - Dział skautingu cały czas pracuje, tutaj nic się nie zmienia. Mamy świadomość problemów na pozycji napastnika. Szkoda, że Marcin Robak miał trudną rundę, dopadła go kontuzja i nie byliśmy w stanie szybciej go wyleczyć, ale nadal na niego liczymy. Trzeba znaleźć rozwiązanie problemu na tej pozycji, co nie oznacza, że w następnym okienku przyjdzie do nas napastnik. Chcemy tego, mamy taką potrzebę i jesteśmy tego świadomi, natomiast nie sztuka wydać kolejne 1,5 czy 2 miliony złotych po to, żeby przyszedł ktoś, kto nie wkomponuje się odpowiednio w zespół i nie da nam wiosną tego, czego oczekujemy - zaznaczył Rutkowski.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Ruszyło Wielkie Grillowanie UAM. "Mniej ludzi w porównaniu do ubiegłego roku"
14℃
7℃
Poziom opadów:
1.7 mm
Wiatr do:
28 km
Stan powietrza
PM2.5
5.00 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro