Ojciec Ewy Tylman: "dopóki nie zobaczę ciała, Ewa dla mnie ciągle żyje"
Ojciec zaginionej Ewy Tylman zabrał głos w sprawie nocnej konferencji prokuratury. W jej trakcie poinformowano o zarzucie zabójstwa postawionym Adamowi Z., a także o tym, że dowody upoważniają do twierdzenia, że kobieta nie żyje. Ojciec 26-latki podkreśla, że dopóki nie zobaczy ciała córki, będzie wierzyć, że ona żyje.
Na nocnej konferencji prasowej Prokuratury Okręgowej nie tylko poinformowano o zarzucie postawionym Adamowi Z. (zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym), ale też o tym, że dowody wskazują na śmierć zaginionej kobiety. - W środę z całą pewnością i kategorycznością nie potwierdzaliśmy informacji o śmierci Ewy T. Natomiast dzisiaj przeprowadzone dowody upoważniają nas do takiego twierdzenia - mówiła Magdalena Mazur-Prus, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Głos w tej sprawie zabrał ojciec zaginionej 26-latki. Konferencję oglądał na portalu wtkplay.pl w towarzystwie pracownika portalu patriot24.net. - To diabeł. Nie można wierzyć w żadne jego słowo. Nawet jeśli mówi o śmierci Ewy w rzece, to jest to jego kłamliwa linia obrony - mówił portalowi po zakończeniu transmisji. - Dopóki nie zobaczę ciała, Ewa dla mnie ciągle żyje. Biorę pod uwagę, że została wywieziona i jest przetrzymywana w sekcie satanistycznej - dodał.
Najpopularniejsze komentarze