Reklama

Poznańska rodzina transmituje swoje życie w internecie

fot. logopol.pl
fot. logopol.pl

"Pierwsza rodzina w Polsce na żywo w internecie" - taką informację można przeczytać na stronie internetowej założonej przez rodzinę Dzikowskich z Poznania. Na stronie widać obraz z 12 kamer emitowany na żywo z mieszkania poznaniaków. Internauci już wzięli rodzinę "w obroty" - na stronie można bowiem znaleźć pełne dane kontaktowe z telefonem czy mailami.

- Pierwsza rodzina w Polsce na żywo w internecie. Mogą Państwo oglądać całą naszą rodzinę 24h/dobę - pisze rodzina Dzikowskich na stronie internetowej (TUTAJ), na której umieszczono także obraz live z 12 kamer rozmieszczonych na terenie ich mieszkania. - Cztery kamery czekają na Państwa propozycje. W przygotowaniu są okulary z kamerą i kamera w samochodzie - czytamy.

TEJ! Zasługujesz na jesienny relaks. Linea Mare***** nad morzem to idealne miejsce na wypoczynek wśród sosnowych lasów. Odkryj spokój i komfort w wyjątkowym otoczeniu.
REKLAMA


Na stronie wymieniono wszystkich członków rodziny - rodziców, a także 4 ich dzieci (najstarszy syn ma 13 lat, a najmłodsza córka - 2 lata). Wszyscy niczym w Big Brotherze przechadzają się po mieszkaniu w oku kamery i... internautów.

Na stronie internetowej podano numer telefonu komórkowe, a także maile. Niestety mimo kilku prób nie udało nam się skontaktować z rodziną. Ze strony możemy się dowiedzieć, że Dzikowscy chcą zorganizować "bieg na milion osób" i szukają w tym celu sponsorów, reklamodawców czy współpracowników. Nie wiadomo jednak jaki jest cel upubliczniania swojego życia w internecie.

Sprawą zainteresował się portal Spider’s Web. Internauci szybko znaleźli stronę z kamerami w sieci i... się zaczęło. "Żartownisie" m.in. zamówili pizzę dla rodziny, a także... prostytutkę pod ich adres. - W nadchodzących dniach możemy się spodziewać kolejnych dostaw. Nie tylko takich zawierających jedzenie. Wygląda na to, że Internauci zamówili już do Państwa Dzikowskich dostawę sprzętu elektronicznego oraz duże ilości armatury łazienkowej. Będę pod ogromnym wrażeniem, jeśli po zakończeniu całej akcji na adres rodziny Dzikowskich możliwe będzie zamówienie czegokolwiek, chociażby kanapki ze znajdującej się naprzeciwko budki - czytamy w Spider’s Web. Internauci wydzwaniali też na podany przez rodzinę numer (to dlatego nikt go dziś nie odbiera). Podobno rodzina wezwała nawet policję.

Z komentarzy internautów wynika, że w trakcie streamingu live w środę można było m.in. usłyszeć przekleństwa zarówno z ust rodziców jak i dzieci (podczas oglądania słychać dźwięk), a także zobaczyć przebieranie się dzieci.

Reporterowi WTK udało się spotkać z rodziną Dzikowskich. Tłumaczą, że postanowili pokazać jak wygląda ich życie, bo kiedyś wzięli udział w programie telewizyjnym dotyczącym wychowania dzieci i przedstawiono ich nie tak, jak sobie tego życzyli. Zdecydowali się więc zaprezentować prawdę. Dodatkowo zbierają też pieniądze na bieg, o którym piszą na swojej stronie internetowej. Nie zniechęcają się "wygłupami" internautów i zapewniają, że sprawa została już zgłoszona na policję, a "żartownisie" poniosą konsekwencje.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
20.00 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro