Jan Urban: obrona jest ważna, ale chcemy też stwarzać sytuacje
Dobra gra obronna okazała się kluczem do zwycięstwa Lecha Poznań we Florencji. W czwartkowym spotkaniu mistrz Polski również będzie uważny w defensywie, chciałby jednak także zagrozić bramce przeciwnika.
W miniony weekend Włosi pewnie wygrali w lidze i powrócili na fotel lidera Serie A. Po rozczarowaniu na własnym stadionie, teraz traktują Kolejorza o wiele poważniej, co było widać m.in. po składzie w ostatnim spotkaniu. - Wydaje mi się, że trener Sousa oszczędzał niektórych zawodników. Do przerwy było 4:0, więc mecz okazał się dość prosty. Mam nadzieję, że oba zespoły pokażą się z bardzo dobrej strony. Cieszymy się, że będziemy grać z udziałem publiczności, atmosfera na pewno będzie wspaniała - komentował na środowej konferencji prasowej trener Jan Urban.
Szkoleniowiec Lecha nie ukrywał, że wygrana we Florencji dodała jego piłkarzom sporo pewności siebie. Była ona możliwa m.in. dzięki sporemu postępowi w grze obronnej. Sztab cały czas kładzie na nią spory nacisk. - Staramy się poprawiać aspekty defensywne. Cały czas są jednak pewne niedociągnięcia, które powodują, że popełniamy błędy. To jest nieuniknione. Czasami pomoże nam ostatnia instancja, czyli bramkarz, innym razem tracimy bramkę, jak ze Śląskiem - komentował Jan Urban.
Mistrz Polski nie ma jednak zamiaru stawiać w swoim polu karnym "autobusu" i liczyć na szczęście. - Chcemy zagrać lepiej również z przodu, być groźni i stwarzać sytuacje. Mimo bardzo defensywnych założeń w pierwszym meczu potrafiliśmy zagrozić bramce rywala. Mam nadzieję, że podobnie będzie teraz - zapowiedział.
Początek czwartkowego spotkania o 21:05. Cały czas można nabywać bilety. Najtańsze wejściówki normalne to koszt 60 złotych, a ulgowe 48. Szczegóły na www.kartakibica.lechpoznan.pl.