Maciej Gajos: znów postaramy się o niespodziankę
Dodano środa, 4.11.2015 r., godz. 17.34
Kibice Lecha Poznań wierzą, że ich ulubiona drużyna jest w stanie ponownie pokonać Fiorentinę. Na dobry wynik w czwartkowym spotkaniu liczą również piłkarze. - Postaramy się sprawić niespodziankę - zapowiedział Maciej Gajos.
Ofensywny pomocnik stawił się na przedmeczowej konferencji prasowej wraz z trenerem Janem Urbanem. Był pytany m.in. o pierwsze spotkanie obu zespołów, niespodziewane wygrane przez Kolejorza 2:1. - To nie był łatwy mecz, kosztował nas bardzo dużo zdrowia. Broniliśmy się blisko swojej bramki, czekaliśmy na kontry i ta taktyka dała nam trzy punkty - komentował. - Byliśmy skazywani na porażkę i nikt nie spodziewał się, że przełamiemy się akurat we Florencji. Oczywiście wierzyliśmy w to i cieszy, że tak się stało - dodał.
Obecnie w tabeli grupy I Ligi Europy Lech ma 4 punkty, a Fiorentina o jeden mniej. Do końca rywalizacji pozostały trzy kolejki, zatem miejsca na błędy już nie ma. - Fiorentina musi wygrać, żeby liczyć się w walce o wyjście z grupy. Czeka nas bardzo ciężki mecz, podobnie jak we Florencji, ale teraz też mamy jakiś plan i będziemy starać się sprawić niespodziankę - zapowiedział były zawodnik Jagiellonii Białystok.
W czwartek kibice w Poznaniu nareszcie doczekają się piłkarskiego święta. - Ten mecz obu zespołom może dać dużo złego lub dobrego. Mam nadzieję, że nie będziemy się bronić, a wręcz przeciwnie. Tym bardziej, że cały stadion będzie za za nami i to pomoże w sprawieniu kolejnej niespodzianki - stwierdził Gajos.
Początek czwartkowego meczu o 21:05.