Polacy zarabiają na zbieraniu kasztanów. Nawet 75 groszy za kilogram
Kasztany w dzieciństwie (i nie tylko) zbierał praktycznie każdy Polak. Coraz więcej naszych rodaków robi to jednak nie tylko w celach rekreacyjnych. Rośnie liczba punktów skupu, a w niektórych regionach kraju można już mówić o kasztanowej gorączce.
Średnia cena kasztanów to 50 groszy za kilogram. W niektórych regionach cena może być nawet o 50% wyższa. Szczególną popularnością zbiór kasztanów cieszy się np. w okolicach Chełmna. Jak podaje Dziennik Wschodni, najsprawniejsze w tej dziedzinie osoby dziennie sprzedają ok. 200 kilogramów.
Jeden z punktów na terenie Chełma wyekspediował dalej już 3,2 tony kasztanów, a w magazynach czeka kolejne 7,7 tony. W tym roku zbiory są obfite i dobre jakościowo. W poprzednich latach kasztany niszczył szrotówek kasztanowcowiaczek.
Kasztany muszą być suche i pozbawione pleśni. Skupujące je firmy kroją je lub suszą. - Tak przygotowany surowiec sprzedajemy zakładom, które przerabiają go na ekstrakt stosowany np. przy produkcji leków lub kosmetyków. Poza Polską odbiorców mamy w krajach Unii i USA - powiedział Dziennikowi Wschodniemu Bogusław Domański z firmy Krautex.
Zbierane są również żołędzie, osiągające ceny wyższe od kasztanów. Informacje o firmach skupujących kasztany można znaleźć w internecie.