Reklama
Reklama

Lech musi wygrać. Porażka z Ruchem może być bardzo kosztowna

fot. Tomasz Szwajkowski
fot. Tomasz Szwajkowski

W środowy wieczór Lech Poznań podejmie na INEA Stadionie Ruch Chorzów. Stawką będzie awans do ćwierćfinału rozgrywek o Puchar Polski. Kolejorz nie może pozwolić sobie na kolejną wpadkę: jej konsekwencje mogą być bardzo poważne.

Mistrz Polski miał awansować do fazy grupowej Ligi Europy i ten cel udało się zrealizować. Niezła pustawa w rozgrywkach kontynentalnych nie idzie jednak w parze z wynikami ekstraklasy. 4 punkty w dziewięciu kolejkach nie pozwalają na chwilę obecną wyprzedzić choćby jednego rywala w ligowej tabeli. Odrabianie strat do czołówki potrwa bardzo długo, a i tak nie ma gwarancji, że Kolejorz zdoła wdrapać się na miejsce gwarantujące start w przyszłorocznej edycji europejskich pucharów.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA

W tej sytuacji nie dziwi ogromna mobilizacja przed Pucharem Polski, który również może stać się przepustką do Ligi Europy. Klub postanowił dać zawodnikom trochę czasu na spokojną pracę. Piłkarze nie udzielają się w mediach, nie zorganizowano również przedmeczowej konferencji prasowej. O liczne przybycie i wsparcie dla Kolejorza zaapelowali wspólnie Łukasz Trałka i grupy kibicowskie.

Na wysokości zadania muszą stanąć przede wszystkim piłkarze. Ruch w rozgrywkach ekstraklasy zdobył do tej pory 13 punktów, co daje 7. lokatę. Atmosfera w drużynie z pewnością nieco "siadła" po ostatniej konfrontacji z Legią Warszawa (wygrana Wojskowych 4:1), choć pod tym względem dużo gorzej jest z pewnością w Poznaniu.

Maciej Skorża powinien wystawić najsilniejszą możliwą jedenastkę, nie myśląc o oszczędzaniu piłkarzy na sobotnią konfrontację z Górnikiem Zabrze. Do gry zdolny jest już Kasper Hamalainen i to on wystąpi za plecami napastnika, choć niewykluczone, że Fin będzie najbardziej wysuniętym piłkarzem.

Największym wyzwaniem gospodarzy będzie przełamanie strzeleckiej bezradności. We wrześniu lechici nie zdobyli jeszcze żadnej bramki, a bez tego trudno myśleć o wygrywaniu spotkań. Kluczem będzie szybkie otwarcie wyniku: każda upływająca minuta powodować będzie u gospodarzy coraz większe zdenerwowanie, a gościom dodawać pewności siebie.

Początek meczu o 20:30. Bilety normalne kosztują 15 (strefa A) i 10 (strefa B) złotych. Wejściówki ulgowe (odpowiednio: 8 zł i 12 zł) przysługują uczniom i studentom od 13 do 26 roku życia, a także seniorom powyżej 65 roku życia. Tym razem wejściówki dla dzieci do 13 roku życia kosztują tylko symboliczną złotówkę. Na mecz bez dodatkowych kosztów wchodzą posiadacze karnetów. Szczegóły: www.kartakibica.lechpoznan.pl.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Może być bardzo niebezpiecznie. Jest ostrzeżenie IMGW również dla Poznania!
2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
20.10 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro