Rynek IT poszukuje 50 tysięcy specjalistów
Choć związane z informatyką kierunki studiów od dawna cieszą się sporym powodzeniem, absolwenci polskich uczelni nadal nie są w stanie wypełnić zapotrzebowania dynamicznie rozwijającej się branży. Obecnie firmy w naszym kraju poszukują ok. 50 tysięcy specjalistów.
Jak podaje portal regiopraca.pl, niedobór pracowników szkodzi rozwojowi rodzimych przedsiębiorstw. Coraz częściej na naszym rynku pojawiają się również firmy zagraniczne, będące silną konkurencją.
Bezrobocie w Polsce kształtuje się obecnie na poziomie ok. 10 proc. W niektórych branżach już teraz brakuje pracowników, szczególnie tych wysoko wykwalifikowanych. Tak jest m.in. w przypadku IT. - Największym wyzwaniem dla branży jest niedobór pracowników o odpowiednich kwalifikacjach, którzy są dostępni na rynku pracy. To w wielu punktach ogranicza działalność biznesu i uruchamianie kolejnych projektów, kolejnych inicjatyw - powiedział w rozmowie z regiopraca.pl Artur Jedynak, prezes zarządu KBJ.
Według szacunków w sektorze IT było dwa lata temu zatrudnionych ok. 400 tysięcy osób. Zapotrzebowanie jest o ok. 50 tys. większe. To blokuje rozwój wielu firm, które ze względu na braki kadrowe nie są w stanie zrealizować wszystkich zamówień.
Podobnie sytuacja wygląda w innych krajach Unii Europejskiej. Na rynku informatycznym jest obecnie ok. 275 tys. wakatów, a do 2020 roku liczba ta ma wzrosnąć do miliona.
Liczba wolnych miejsc pracy nie wpływa znacząco na podwyżkę pensji. - Firmy dochodzą do pewnego poziomu i trudno jest konkurować coraz to wyższym wynagrodzeniem, ponieważ nie jest to opłacalne. Klienci komercyjni radzą sobie na wiele sposobów, czy outsourcingiem danych usług, czy relokacją zasobów wewnętrznych, czy szkoleniami - powiedział Jedynak.