Maciej Skorża: nie można odmówić zawodnikom ambicji
Dodano czwartek, 17.09.2015 r., godz. 23.33
Maciej Skorża po spotkaniu z Cf Os Belenenses podkreślał, że po przerwie jego piłkarze mieli kilka dogodnych sytuacji do zdobycia bramki. Nie ukrywał również, że Lech Poznań miał nieco szczęścia.
Mecz zakończył się bezbramkowym remisem. - Było widać, że rywale chcieli szybko zdobyć bramkę. Na szczęście nie byli zbyt wyraźni w ataku. Poradziliśmy sobie z tymi zagrożeniem i zaczęliśmy przejmować inicjatywę. Nie potrafiliśmy jednak stworzyć odpowiedniej liczby sytuacji, byliśmy mało kreatywni z przodu. Nasze akcje były czytelne i przeciwnik sobie z tym radził. Mieliśmy grać dużo piłek za linię obrony, stąd występ od pierwszej minuty Thomalli i Kownackiego - tłumaczył trener Skorża.
- W drugiej połowie było pod tym względem lepiej, ale dobra gra golkipera Belenenses nie pozwoliła nam zdobyć bramki. Mieliśmy też sporo szczęścia w sytuacji gdy goście trafili w słupek. Zaczynamy od remisu, jednak nadzieję, że w kolejnych spotkaniach powalczymy o zwycięstwo - mówił szkoleniowiec mistrza Polski.
W drugiej połowie na boisku pojawili się liderzy zespołu, dla których zabrakło miejsca w wyjściowej jedenastce. - Zmiany zostały wykonane według planu. Wymuszone było oczywiście zejście Łukasza Trałki. Na razie noga jest spuchnięta i dopiero rano będzie można przeprowadzić badanie - powiedział trener.
- Zawodnikom nie można odmówić ambicji i tego, że do końca starali się zdobyć tę zwycięską bramkę - dodał na koniec Maciej Skorża.