Robak i Jevtić nadal poza treningiem, choroby Kownackiego i Douglasa
Choć wydawało się, że sztab szkoleniowy Lecha Poznań jest w komfortowej sytuacji, rzeczywistość wcale nie okazała się taka kolorowa. Na środowym treningu zabrakło kilku zawodników.
Do zajęć z zespołem nadal nie wrócili Darko Jevtić i Marcin Robak, choć w przypadku tego pierwszego podjęto taką próbę. - Darko Jevtić zaczął trenować z drużyną, ale kontuzja nadal daje mu się we znaki, więc na kilka dni musiał przystopować. Teraz jest wprowadzany od nowa do wspólnych ćwiczeń. Liczymy, że jak najszybciej dołączy do nas, bo to bardzo ważny zawodnik - powiedział na łamach lechpoznan.pl Tomasz Rząsa, asystent Macieja Skorży. Możliwe, że Szwajcar będzie gotowy do gry w kolejnym tygodniu. W przypadku Polaka przerwa może się jeszcze przedłużyć.
Problemy zdrowotne zmogły Dawida Kownackiego i Barry"ego Douglasa. - Dawid od początku tygodnia trenował z nami, z czego bardzo się cieszymy, ale teraz ma drobne dolegliwości żołądkowe. Natomiast Barry jest przeziębiony i od dwóch dni ma gorączkę - powiedział Rząsa. Możliwe jednak, że obaj będą mogli być brani pod uwagę przy ustalaniu składu na sobotnie spotkanie z Podbeskidziem Bielsko-Biała. To ważne szczególnie w przypadku Szkota, będącego jedynym nominalnym lewym obrońcą w kadrze.
Środowy trening nie był zbyt intensywny, mógł więc wziąć w nim udział Karol Linetty. Narzekający na dolegliwości głowy pomocnik kolejne badania miał przejść w środowy wieczór.
Z kolegami nie trenowali również Tomasz Kędziora, Dariusz Formella i Kebba Ceesay. Polacy jeszcze we wtorek reprezentowali narodowe barwy i zaaplikowano im lżejszy trening, a Gambijczyk odbył swoją jednostkę kilka godzin później, ze względu na opóźniony przez problemy lotnicze powrót ze zgrupowania reprezentacji.