Inspekcja Pracy wejdzie do Urzędu Miasta
O sprawie mobbingu w Gabinecie Prezydenta Poznania pisaliśmy kilkukrotnie. Już pod koniec sierpnia informowaliśmy, że sprawą zainteresowała się Państwowa Inspekcja Pracy, a Radio Merkury dowiedziało się, że kontrola w urzędzie ma się rozpocząć w tym tygodniu.
Informacje o tym, że w Gabinecie Prezydenta dochodzi do nieprawidłowości pojawiają się od kilku tygodni. Z anonimowych doniesień ma wynikać, że pracownicy gabinetu są zastraszani i inwigilowani. W sierpniu dotarł do nas list od grupy pracowników UM -Trwa permanentne szukanie haków oraz próby dyscyplinarnego zwalniania niewinnych ludzi. Prawdopodobnie kontrolowane są również billingi telefoniczne. Przepraszamy za anonimową formę tej wypowiedzi. Boimy się, a nie mamy do kogo zwrócić o pomoc. Zarówno dyrekcja Gabinetu tj. p. Andrzej Białas, p. Krzysztof Kaczanowski, p. Sylwia Stec są gwarantem tego, że sprawa zostanie zamieciona pod dywan. Wszyscy w Urzędzie Miasta wiedzą jaka jest sytuacja, ale nikt tego nie powie na głos w obawie o swoje zatrudnienie - czytamy w nim.
Dyrektor Gabinetu Prezydenta twierdził wówczas, że nie wierzy, że jego podwładni napisali takiego maila -W Poznaniu zmieniła się władza. Jednym się to podoba, a innym nie. Na korytarzach urzędu można czasem usłyszeć głosy niezadowolenia. Jestem jednak przekonany o tym, że to nie pracownicy Gabinetu Prezydenta napisali tego maila. Atmosfera jest bardzo dobra, nie wierzę, że to wyszło z Gabinetu - mówił Andrzej Białas. Mimo to w urzędzie powołano zespół ds. oceny doniesień o mobbingu, który rozpoczął wewnętrzną kontrolę -W związku z opublikowanym w mediach anonimowym doniesieniu o rzekomychniewłaściwych zachowaniach w stosunku do pracowników Gabinetu Prezydenta, UrządMiasta podjął kroki świadczące o zachowaniu szczególnej staranności, rozpoczynającpostępowanie wyjaśniające na podstawie anonimu przekazanego mediom. SekretarzMiasta powołał Zespół ds. oceny informacji dotyczących mobbingu w Gabinecie Prezydenta - informuje Hanna Surma, rzeczniczka prezydenta. Członkowie zespołu przeprowadzilimiędzy innymi badania ankietowe wśród pracowników i cały czas kontynuują swoje działania. W tej chwili nie wiadomo, kiedy zakończą się te prace -Obecnie, ze względu na trwające prace Zespołu, UMP nie komentuje tej sprawy w szerszymzakresie - podsumowuje Surma.
Wiadomo już, że nie będzie to jedyna kontrola w Gabinecie Prezydenta. Pod koniec sierpnia kontrolę zapowiedziała Państwowa Inspekcja Pracy, a Radio Merkury dowiedziało się, że rozpocznie się ona w tym tygodniu i może potrwać nawet miesiąc. Póki co żadnych decyzji w związku z pojawiającymi się doniesieniami nie podjął prezydent Jacek Jaśkowiak.