Nieczynna pętla na Ogrodach zamieniła się w... miejsce libacji
Ze względu na przebudowę torowiska tramwajowego na ulicy Dąbrowskiego od tygodni na pętlę tramwajową Ogrody nie dojeżdżają tramwaje. Jak informują mieszkańcy okolicy - notorycznie dochodzi tam do nocnych libacji, po których przystanek tramwajowy tonie w śmieciach.
- Po remoncie tak wygląda pętla tramwajowa Ogrody! Dogodne miejsce na imprezy! Pytanie dla kogo ten remont - pisze nasz czytelnik, Mateusz.
Remont na pętli Ogrody odbywał się w lipcu. - Zamierzamy na całej długości przystanków wymienić tory tramwajowe, które poważny remont przeszły 30 lat temu, a także przebudować perony na pętli. Perony zostaną podniesione tak, aby łatwiej było pasażerom wsiadać i wysiadać z tramwaju. Na przystankach będzie położona też nowa nawierzchnia - zapowiadała na początku lipca Iwona Gajdzińska z MPK Poznań.
Z efektów remontu pasażerowie nie mogą się jeszcze cieszyć - wciąż nie dojeżdżają tu bowiem tramwaje. Wszystko przez prace na ulicy Dąbrowskiego. Cieszą się jednak inni - ci, którzy biorą udział w nocnych libacjach na pętli. A te, zdaniem naszych czytelników, odbywają się notorycznie. Nasz inny czytelnik pisze, że pętla zamieniła się w "skwer patologii".
- Pętla stała się miejscem biesiad i libacji. Co gorsze, te libacje odbywają się regularnie - mówi Iwona Gajdzińska. - Sprzątamy te przystanki przynajmniej dwa razy w tygodniu, by nie dopuścić do zniszczeń. Może się okazać, że zanim trafią tam pasażerowie, infrastrukturę trzeba będzie ponownie odnawiać - dodaje.
Sprawą zainteresowaliśmy straż miejską. - Pierwsze głoszenie w tej sprawie otrzymaliśmy w środę w godzinach popołudniowych z MPK - mówi Przemysław Piwecki, rzecznik straży miejskiej. - Patrol straży z referatu Jeżyce był tam wczoraj dwukrotnie około godziny 20.00 i nikogo nie zastano. Jednak widok świadczy faktycznie o częstych libacjach. Do godz. 22.00 będziemy tam codziennie. Jeżeli chodzi godziny nocne i częstsze wizyty funkcjonariuszy to sprawą zainteresujemy policjantów z Jeżyc - dodaje.
AKTUALIZACJA
Przed godziną 9.00 Przemysław Piwecki poinformował nas, że policja już zapowiedziała częste wizyty w tym miejscu. - Będą tam strażnicy, będą policjanci, a wszystkie osoby, które dewastują, zaśmiecają czy spożywają alkohol niech nie liczą na pobłażliwość ze strony funkcjonariuszy - zaznacza.
Najpopularniejsze komentarze