Reklama

Marcin Kamiński: twardo stąpamy po ziemi

fot. Lech TV
fot. Lech TV

Środkowy obrońca Lecha Poznań był bardzo zadowolony z wyniku osiągniętego w pierwszym meczu 4. rundy eliminacji Ligi Europy. Zaznaczał jednak, że to jeszcze nie koniec rywalizacji. - Twardo stąpamy po ziemi - zapewnił.

Marcin Kamiński rozegrał pełne 90 minut i miał swój udział w pokonaniu Videotonu 3:0. - Cieszymy się, że zagraliśmy na zero z tyłu. To było dla nas najważniejsze, bo wiedzieliśmy, że może mieć duże znaczenie. Kolejny plus to stwarzanie i wykorzystywanie sytuacji - komentował po ostatnim gwizdku sędziego.

TEJ! Zasługujesz na jesienny relaks. Linea Mare***** nad morzem to idealne miejsce na wypoczynek wśród sosnowych lasów. Odkryj spokój i komfort w wyjątkowym otoczeniu.
REKLAMA

Mimo korzystnego wyniku stoper podkreślał, że to nie koniec rywalizacji. - Twardo stąpamy po ziemi, bo dobrze wiemy, że przed nami jeszcze rewanż i wszystko się może zdarzyć. Musimy być skoncentrowani i świadomi, że rywal będzie chciał odrobić starty, a naszym zadaniem będzie go po prostu wypunktować - stwierdził.

Lech zaprezentował się dużo lepiej niż np. w ostatnich kolejkach ekstraklasy. Dlaczego? - Było kilka dni na regenerację i złapanie głodu spotkań. Było widać, że każdy myślał tylko o tym, aby jak najlepiej wypaść - tłumaczył Kamiński.

"Kamyk" jako jedyny lechita gra w każdym spotkaniu. Jak czuje się grając co trzy dni? - Nie mam żadnych problemów. Rozmawiałem z trenerem i zapewniłem, że jeżeli tylko będzie taka decyzja, to jestem gotowy do gry w każdym spotkaniu. Jeśli uznam, że przyszedł moment zmęczenia, to na pewno powiem - zadeklarował.

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
23.80 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro