Problemy z prądem: coraz mniej ograniczeń
Choć upały nie odpuszczają, do pracy wracają kolejne bloki energetyczne, co pozwala na zmniejszenie ograniczeń w dostawach prądu do zakładów produkcyjnych czy innych większych przedsiębiorstw. W środę od 10.00 obowiązywać będzie 16 stopień zasilania, a później 11 stopień. W galeriach handlowych czy kinach sytuacja się normuje.
We wtorek pisaliśmy, że ze względu na upały i niskie stany wód m.in. w rzekach, w Polsce wciąż utrzymuje się trudna sytuacja energetyczna. Polskie Sieci Elektroenergetyczne informowały o kolejnych ograniczeniach w dostawach prądu, a dotyczyły one nie tylko największych zakładów produkcyjnych, ale też np. poznańskich galerii handlowych czy multipleksów.
Ograniczenia w dostawach prądu spowodowały, że w centrach handlowych rezygnowano częściowo z klimatyzacji i oświetlenia. Wyłączano nawet ruchome schody, by ograniczyć zużycie prądu. Skarżyli się nie tylko pracownicy obiektów, ale też klienci.
Dziś sytuacja zaczyna się stabilizować. Jak wyjaśniają Polskie Sieci Elektroenergetyczne - pracują kolejne bloki energetyczne, które zapewniają prąd w większym zakresie niż jeszcze w poniedziałek. To oznacza, że zmniejszane są ograniczenia w dostawie energii. Od 10.00 do 17.00 w środę największe zakłady produkcyjne muszą się dostosować do 16 stopnia zasilania (w krytycznym momencie był to 20, najwyższy, stopień - zapewniano zakładom minimum zasilania). Po godzinie 17.00 zakłady będą mogły wykorzystywać moc umowną, a więc wrócą do normalnej pracy.