Rywal Warty grał w... dwunastu. Co na to PZPN?
Dodano wtorek, 11.08.2015 r., godz. 00.00
Jak już informowaliśmy, Warta Poznań na inaugurację sezonu zremisowała 1:1 z Elaną Toruń. To jednak nie koniec historii związanej z tym spotkaniem. W pewnym momencie na boisku przebywało dwunastu zawodników gospodarzy.
Szczegóły spotkania można znaleźć tutaj. W rozmowie z telewizją WTK trener Tomasz Bekas nie ukrywał, że jego podopieczni powinni wygrać ten mecz. - Wynik byłby sprawiedliwy gdyby mecz wyglądał tak jak do przerwy. Wiadomo, ze mecz składa się z dwóch połów. Drugie 45 minut to nasza pełna dominacja, sporo sytuacji, z których wykorzystaliśmy tylko jedną. Pozostał niedosyt, ale szanujemy ten punkt, bo wiedzieliśmy, że to ciężki teren. Elana była bardzo zdeterminowana i agresywna, co było widać przede wszystkim w pierwszych minutach - powiedział.
Wydawało się, że remis 1:1 to ostateczne rozstrzygnięcie tego spotkania. Tak się jednak nie musi stać. - Zespół gospodarzy przeprowadzał podwójną zmianę. Weszło dwóch zawodników, a zszedł tylko jeden. Trwało to 3 minuty i gdyby nie nasza reakcja, to nie wiem jak długo trwałoby, bo sędziowie nie zorientowali się, że na boisku jest dwunastu piłkarzy gospodarzy - mówił trener Bekas.
O całym zajściu został już poinformowany PZPN. Na razie nie wiadomo jak piłkarska centrala potraktuje tę sytuację. Jeśli uzna, że na boisku przebywał zawodnik nieuprawiony, to możliwe jest zasądzenie walkowera na korzyść Warty. Do sprawy będziemy wracać.