Droga dojazdowa do CH Posnania: ciężarówki jeżdżą zbyt szybko?
Zaczął się rok szkolny, a co za tym idzie na drodze tymczasowej prowadzącej na budowę centrum handlowego Posnania widać uczniów udających się do pobliskich szkół. Zdaniem jednego z mieszkańców na trasie jest niebezpiecznie - jeździ tędy wiele ciężarówek z dużą prędkością. Inwestor zapewnia, że podejmie w tej sprawie działania.
Już w lipcu pisaliśmy o drodze tymczasowej prowadzącej na placu budowy centrum handlowego Posnania. Droga powstała wzdłuż estakady katowickiej. Trasę ogrodzono, ale powstały tu przejścia dla pieszych - na prośbę mieszkańców. Dzięki temu mogą obecnie dostać się z os. Oświecenia na ulicę Milczańską i w przeciwnym kierunku.
Zdaniem jednego z mieszkańców okolicy, wraz z rozpoczęciem się roku szkolnego na drodze zrobiło się niebezpiecznie. - Z racji tego, iż wiele dzieci w wieku szkolnym jest zmuszonych do pokonywania tej drogi w wyznaczonych miejscach, to pojawia się pewien problem - natężenie ruchu ciężarówek, brak respektowania pierwszeństwa przechodzących przez pasy i z pewnością zbyt duże prędkości aut ciężarowych. Może inwestor tak głośno mówiący o chęci współpracy z mieszkańcami tych terenów zainstalowałby na okres budowy sygnalizację świetlną na przynajmniej jednym z przejść - pyta Rafał.
Aleksander Rosa, rzecznik Posnanii zapewnia, że bezpieczeństwo jest najważniejsze. - Oczywiście wystosuję prośby do wszystkich podwykonawców oraz generalnego wykonawcy o to, by szczególnie ostrożnie poruszać się po drodze tymczasowej - mówi. - Być może uda się także wyznaczyć jednego pracownika, który stałby przy najbardziej uczęszczanym przejściu dla pieszych w godzinach, w których najwięcej uczniów idzie do szkoły i wraca z niej do domów - dodaje.
Przypominamy, że wraz z rozpoczęciem rozbiórki estakady katowickiej, przejście pod nią będzie niemożliwe. Tym samym przejścia dla pieszych na drodze tymczasowej stracą rację bytu. Wówczas mieszkańcy będą musieli okrążać teren.