W 20 godzin dojechali na rowerach do Gdańska
W rowerową wyprawę wybrali się panowie Andrzej i Adam. Bracia przejechali z Poznania do Gdańska. Po drodze rowerzyści musieli zmagać się z silnym wiatrem, deszczem i upalnym słońcem. Mimo tych trudności po 20 godzinach udało im się dotrzeć do celu.
Andrzej i Adam to bracia, którzy swój wolny czas poświęcają na uprawianie sportu. Wśród swoich pasji wymieniają pływanie, bieganie, rower, wspinaczkę, a wyprawa do Gdańska to już kolejne takie przedsięwzięcie, które polega na dotarciu do wyznaczonego celu w ciągu doby. W ubiegłym roku Panowie dotarli do Kołobrzegu, a w tym roku za cel wybrali Gdańsk - Najtrudniejsze były zmienne warunki atmosferyczne, ale liczył się cel i przez myśl nam nie przeszło by zrezygnować. To była najpozytywniejsza doba rowerowa w tym roku - wyjaśnia Pan Adam. Wyprawa była poprzedzona przygotowaniami kondycyjnymi - Wyprawa została w pełni przemyślana i poprzedzona przygotowaniami, co niedzielę pokonywaliśmy dystans 100 kilometrów - dodaje Adam. Panowie są też uczestnikami poznańskiego maratonu i półmaratonu oraz triathlonu.