Wyborowa chce od miasta wykupu terenu nad Maltą
Spółka Wyborowa nie chce już od Urzędu Miasta Poznania odszkodowania za zmiany w planie zagospodarowania, ale oczekuje wykupu terenu przy ul. Komandoria nad Maltą. - Kwota 100 mln zł jest nie do udźwignięcia przez budżet miasta - mówi radny, Łukasz Mikuła.
Zmiana miejscowego planu zagospodarowania terenów nad Maltą może kosztować Urząd Miasta Poznania kilkanaście milionów złotych. W 2002 roku decyzja miejskich radnych doprowadziła do likwidacji fabryki wódki spółki Wyborowa. Alkohole produkowano w tym miejscu jeszcze przed wybuchem II wojny światowej, a po 1989 roku spółka Polmos (poprzednik Wyborowej) dostał działki w wieczyste użytkowanie do 2089 roku. Trwa spór sądowy pomiędzy Urzędem Miasta Poznania a spółką Wyborowa.
- Różne decyzje planistyczne podejmowane przez samorząd skutkują często odszkodowaniami lub wykupami. Często są to wykupy pod cele publiczne lub kwestia zmniejszenia wartości nieruchomości prywatnych. Takie decyzje często trzeba podejmować, a w przypadku Malty chyba nikt nie ma wątpliwości, że teren wokół powinien mieć cele typowo rekreacyjne - mówi w Telewizji WTK przewodniczący komisji polityki przestrzennej i radny PO, Łukasz Mikuła.
Jednak w 2002 roku nie zaproponowano spółce Wyborowa zamiany terenu. - Miasto ma wiele gruntów, które mogło zaproponować, aby spółka kontynuowała produkcję w innym miejscu. Myślę, że tego zabrakło i trzeba było rozmawiać, aby spółka nie zdecydowała się na likwidację produkcji w Poznaniu. Rozmowy mogły doprowadzić do zatrzymania terenu na cele rekreacyjne, a miasto nie straciłoby dużej firmy. Byłoby to rozwiązanie lepsze niż to, które mamy w obecnej chwili - mówi radny PiS, Szymon Szynkowski vel Sęk.
Spółka Wyborowa zakończyła działalność przy ul. Komandoria i przeniosła całą produkcję do Zielonej Góry. Obecnie przed poznańskim sądem toczy się proces o odszkodowanie. Początkowo spółka chciała od miasta 98 mln zł odszkodowania, a teraz domaga się od Urzędu Miasta Poznania wykupienia terenu. Kwotę, za jaką miasto miałoby wykupić teren ustali sąd, a kolejna rozprawa we wrześniu 2014 roku.