Reklama
Reklama

Płatny parking na Wolnych Torach: będzie "najazd" na wildeckie ulice?

fot. Włodzimierz Hoppel
fot. Włodzimierz Hoppel

Już w czwartek pisaliśmy o ogrodzeniu terenu na Wolnych Torach, na którym do tej pory dziesiątki kierowców zostawiały swoje auta "na dziko". Zaczął tu działać płatny parking. - To skandal, że ktoś zgodził się na taką prowizorkę w centrum miasta - mówi Dorota Bonk-Hammermeister z inicjatywy Wildzianie. Mieszkańcy Wildy obawiają się, że wprowadzenie opłat niekorzystnie wpłynie na sytuację parkingową na ulicach tej dzielnicy.

W czwartek pisaliśmy o płatnym parkingu, który powstał na "klepisku" przy ulicy Matyi w centrum Poznania. Do tej pory kierowcy zostawiali auta na terenie Wolnych Torów "na dziko", a teraz muszą za to płacić. Wielu z nich, ze względu na wakacje, z pewnością nie zdaje sobie nawet sprawy ze zmian.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA


Pojawiła się obawa, że kierowcy chcąc uniknąć opłaty za parkowanie, będą wjeżdżać na wildeckie ulice, gdzie nie obowiązuje Strefa Płatnego Parkowania. - Na parkingu na terenie Wolnych Torów nie parkują mieszkańcy Wildy. Poznaniacy są jednak przyzwyczajeni do tego, by zostawiać auto pod swoim oknem. Z tego parkingu korzystają przede wszystkim osoby przyjezdne - mówi Dorota Bonk-Hammermeister z inicjatywy Wildzianie.

Według Bonk-Hammermeister obecnie na wildeckich ulicach nie widać zwiększonej liczby parkujących samochodów. - Problem z parkowaniem cały czas występuje, ale w ostatnich dniach się nie nasilił. Mamy wakacje i pewnie wiele osób zorientuje się, że wprowadzono opłaty na Wolnych Torach dopiero za jakiś czas - dodaje.

Wiele kontrowersji wzbudza wygląd samego parkingu. - To skandal, że ktoś zgodził się na taką prowizorkę w centrum miasta. W tej chwili wizytówka Wildy to z jednej strony "buda" po starym PKS-ie, z drugiej Poznań City Center, a od środka parking na klepisku z ogromną reklamą. Ten parking ogrodzono najtańszym płotem, którego chyba zarządcy zabrakło, bo część terenu wydzielono taśmą. Dodatkowo na płocie pozawieszano reklamy typu "szmata", z którymi przecież tak uparcie walczymy. W tym mieście prowizorki są najtrwalsze - zauważa Bonk-Hammermeister podkreślając, że dopóki nie będzie rozstrzygnięcia w kwestii Wolnych Torów, z takimi sytuacjami będziemy mieć tutaj do czynienia.

Przypominamy, że płatny parking na terenie Wolnych Torów już działa. Godzina parkowania autem osobowym kosztuje tu 1,5 zł, a autem ciężarowym 4 zł. Za miesięczny abonament trzeba zapłacić 100 zł + VAT w przypadku aut osobowych, a w przypadku ciężarówek - 200 zł + VAT.

Jak wyjaśnia PKP - parking na terenie pomiędzy ulicami Przemysłową, ks. Jakuba Wujka, Matyi i aleją Przemysła II będzie tu działał tymczasowo. PKP planuje bowiem wystawić tę nieruchomość na sprzedaż. Jeśli uda się dopełnić wszystkich formalności, być może do sprzedaży mogłoby dojść nawet na początku przyszłego roku. PKP przyznaje, że są zainteresowani tą działką kupcy. Ogrodzony ma zostać także teren po drugiej stronie przedłużonej ulicy ks. Jakuba Wujka. Głównie po to, by nie mogły tam nielegalnie parkować auta.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

3℃
-1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
23.90 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro