Jana Pawła II: po śmiertelnym wypadku pojawił się ghost bike
Na ulicy Jana Pawła II, w pobliżu miejsca śmiertelnego wypadku rowerzysty, pojawił się ghost bike - biały rower mający upamiętnić 19-latka. Choć w Poznaniu wciąż dochodzi do takich zdarzeń, zdaniem specjalistów rowerzyści poruszają się po mieście coraz rozsądniej.
W sobotę wieczorem na ulicy Jana Pawła II, w pobliżu skrzyżowania z ulicami Baraniaka i Berdychowo, doszło do wypadku z udziałem rowerzysty i samochodu osobowego. 19-letni mężczyzna poruszający się na rowerze zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. O zdarzeniu pisaliśmy już na naszym portalu kilka razy.
Dziś zmarłego rowerzystę w miejscu zdarzenia upamiętnia ghost bike - biały rower przypięty do ulicznej latarni. W jego sąsiedztwie pojawiają się także znicze. W piątek wieczorem na skrzyżowaniu pokażą się również inni rowerzyści, przejeżdżający przez Poznań w ramach kolejnej Masy Krytycznej. Oddadzą hołd 19-latkowi swoimi dzwonkami i trąbkami.
I choć do takich wypadków w Poznaniu wciąż dochodzi, zdaniem specjalistów rowerzyści są coraz rozsądniejsi w kwestii poruszania się jednośladem po mieście. - Zauważyliśmy, że co roku rowerzyści znacznie lepiej jeżdżą - mówi Adam Beim z Sekcji Rowerzystów Miejskich. - Sprawdzają gdzie mają drogi rowerowe, bardziej znają się na przepisach. Poprawa jest znacząca. Odnotowywanych jest mniej wypadków, a więcej jest infrastruktury rowerowej. To wszystko sprawia, że bezpieczeństwo rowerzystów jest większe - kończy.
Najpopularniejsze komentarze