Keita zadebiutował w Lechu
- Najważniejsze, że wygraliśmy. Dla mnie osobiście to było bardzo trudne spotkanie, gdyż po 20 minutach nie mogłem już dać drużynie więcej - mówił po meczu z Piastem Gliwice debiutujący w Lechu Poznań, Muhamed Keita.
- Czuję się dobrze. Najważniejsze, że wygraliśmy. Dla mnie osobiście to było bardzo trudne spotkanie, gdyż po 20 minutach nie mogłem już dać drużynie więcej. Przez pierwsze 20 minut to byłem prawdziwy ja. Potem byłem już bardzo zmęczony i nie potrafiłem wykreować już więcej. Wynik, w każdym razie jest dobry. Kiedy już fizycznie będę dobrze przygotowany do gry, to wtedy będzie oczywiście wyższa, jakość wszystkiego, co robię na boisku. Dziś nawet miałem taka sytuację, że przedryblowałem dwóch graczy, ale siła w nogach się skończyła i strzał był już tylko kopnięciem piłki... Zmęczenia sprawiło, że zbyt łatwo traciłem piłkę. Normalnie tak się nie dzieje. W czwartkowym meczu będzie więcej Keity - mówił w klubowej telewizji po meczu z Piastem Gliwice debiutujący w Lechu Poznań, Muhamed Keita.
Lech Poznań - Piast Gliwice 4:0 (2:0)
Bramki: Vojo Ubiparip (20., 84. i 90. minuta), Dawid Kownacki (36. minuta)
Żółta kartka: Maciej Wilusz, Tomasz Kędziora, Dawid Kownacki
Sędzia: Paweł Gil (Lublin)
Widzów: spotkanie bez udziału publiczności
Lech: Jasmin Burić - Tomasz Kędziora, Maciej Wilusz, Marcin Kamiński, Luis Henriquez - Łukasz Trałka, Karol Linetty (69. Darko Jevtić) - Dariusz Formella (69. Kasper Hamalainen), Dawid Kownacki, Muhamed Keita (60. Gergo Lovrencsics) - Vojo Ubiparip.
Piast: Alberto Cifuentes - Adrian Klepczyński, Csaba Horvath, Jan Polak, Piotr Brożek (85. Wojciech Kędziora) - Carles Martinez - Tomasz Podgórski, Łukasz Hanzel (59. Radosław Murawski), Gerard Badia, Kamil Wilczek (46. Tomas Docekal) - Ruben Jurado.