Reklama
Reklama

Wuchta kibiców dopingowała Lecha przed INEA Stadionem

fot. Tomasz Szwajkowski
fot. Tomasz Szwajkowski

Wojewoda wielkopolski zamknął na jeden mecz ekstraklasy trybuny INEA Stadionu, ale kilkaset osób w niebiesko-białych barwach w niedzielę dopingowało zespół Lecha Poznań podczas meczu z Piastem Gliwice przed stadionem.

Decyzją wojewody Piotra Florka niedzielny mecz Lecha Poznań z Piastem Gliwice w 1. kolejce T-Mobile Ekstraklasy odbywał się bez udziału publiczności. Jednak dzięki współpracy Kolejorza, SKLP i firmy STS kilkaset osób zobaczyło spotkania przed INEA Stadionem i dopingowało podopiecznych Mariusza Rumaka. Piłkarze doping mogli zobaczyć i usłyszeć dzięki Lech TV, która przekazywała obraz i dźwięk z tej akcji na stadionowe telebimy. Po spotkaniu cały zespół poszedł podziękować kibicom za wsparcie.

Siedem dni niezapomnianych muzycznych wrażeń? To musi być CZAS NA TEATR! Pobierz aplikację już teraz i odkryj szczegółowy program: spektakle, koncerty, spotkania i wiele więcej!
REKLAMA


- Wygraliśmy 4:0. Szkoda tylko, że nie mogli zobaczyć tego kibice. Gra bez nich zabija futbol. To jest bardzo smutny widok i mam nadzieję, że nigdy więcej go nie doświadczę - mówił po spotkaniu trener Lecha Poznań, Mariusz Rumak.

Niestety podczas wspólnego oglądania meczu jeden z kibiców Lecha Poznań odpalił petardę hukową, która wystraszyła dzieci oglądające na telebimie spotkanie z rodzicami. Jego zachowanie natychmiast zostało skrytykowane przez pozostałych kibiców.

Przypomnijmy, że już w czwartek Lech Poznań zmierzy się w spotkaniu rewanżowym eliminacji Ligi Europejskiej z Nomme Kalju. Początek meczu na INEA Stadionie o godz. 19:00, a bilety w cenie od 10 zł do 35 zł.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

2℃
-3℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
17 km
Stan powietrza
PM2.5
29.60 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro