Estońska policja obawia się kibiców Lecha Poznań
Nawet 500 kibiców Lecha Poznań może się pojawić w czwartek w Tallinnie na meczu podopiecznych Mariusza Rumaka z Nomme Kalju. Estońska policja przygotowuje duże środki bezpieczeństwa, a UEFA wysyła specjalnego delegata.
Estońskie media zwracają uwagę, że Tallinn może się spodziewać najazdu kibiców Lecha Poznań, którzy zawsze licznie towarzyszą swojej drużynie na wyjazdach. Dziennik Ohtuleht zamieścił nawet specjalny artykuł "Estońska policja przygotowuje się do walki z chuliganami z Polski". Spotkanie otrzymało status podwyższonego ryzyka, miejscowa policja zaangażowała duże siły do zabezpieczenia spotkania, klub wynajął firmę ochroniarską, a UEFA wysłała specjalnego delegata - można przeczytać w materiale Ohtuleht.
Natomiast internetowe wydania gazety zwraca uwagę na fakt, że drużyna Lech Poznań Hooligans wygrała cykl Fighting Team Championship. Kibole Lecha w finale pokonali wtedy fanów CSKA Moskwa. Estońska policja podkreśla, że jest gotowa na wszystko.
Przypomnijmy, że pierwsze spotkanie II rundy eliminacji Ligi Europejskiej pomiędzy Nomme Kalju a Lechem Poznań odbędzie się w czwartek o godz. 19.00. Mecz będzie mogło zobaczyć maksymalnie 5000 widzów, a podopiecznych Mariusza Rumaka ma wspierać do 500 fanów. Rewanż odbędzie się tydzień później, czyli 24 lipca 2014 roku, o godz. 19.00 na INEA Stadionie przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu.
Najpopularniejsze komentarze